Witam
Po ponad 3 latach niezawodności i pracy co 2gi dzień coś się jednak ,,skończyło " Moja 581 niby działa ale nie wie o tym że nie kręci szczotkami Czyli stratuje zgodnie z harmonogramem i śmiga zasysając brud tylko dmuchwką z kosza . Miałem w planie zmienić kosz na szary (obecnie zielony ) bo już raz dęba stanął ale czyszczę i obserwuje temat. Szczotki kręcą się lużno żadnych oporów a mimo to nie działa . Zrobiłem taką diagnostykę i o dziwo zakręciła tymi szczotkami , resety i demontaż aku też niewiele wniosły :( odkurzacz niby działa ale szczotki nie . Bateria jest 2-3miesięczna niebieska niema problemów z ładowaniem czy wydajnością .Może ktoś pomoże co mogę sprawdzić jeszcze sam - czy skazany jestem tylko na jakiś serwis.
Jestem z okolic Wwy.
Wczoraj po tych nieudanych resetach itd zrobiłem tak.Włączyłem oczywiście ruszyła nie kręcąc szczotkami , z małymi problemami ale jednak wsadziłem jej łapę pod spód (podczas pracy) żeby te szczotki niejako ruszyć .2-3 takie próby i jakby ruszyły Jezdziła wczoraj ze 3godziny , wyłączałem wielokrotnie - wszystko gra .Cieszy mnie że działa ale męczy mnie co było (może jest nadal) nie tak .
Czyli stratuje zgodnie z harmonogramem i śmiga zasysając brud tylko dmuchwką z kosza . Miałem w planie zmienić kosz na szary (obecnie zielony ) bo już raz dęba stanął ale czyszczę i obserwuje temat. Szczotki kręcą się lużno żadnych oporów a mimo to nie działa . Zrobiłem taką diagnostykę i o dziwo zakręciła tymi szczotkami , resety i demontaż aku też niewiele wniosły :( odkurzacz niby działa ale szczotki nie . Bateria jest 2-3miesięczna niebieska niema problemów z ładowaniem czy wydajnością .Może ktoś pomoże co mogę sprawdzić jeszcze sam - czy skazany jestem tylko na jakiś serwis.
