Robomow RM 510 - test i wrażenia z użytkowania
Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester
Robomow RM 510 - test i wrażenia z użytkowania
Cześć
Wczoraj uruchomilem nowego robota. Chciałbym w tym miejscu podzielić się wrażeniami, opisać zalety, wady, jeśli takie znajdę i oczywiście przetestować jak najwięcej elementów.
Ogród:
430m2, powierzchnia koszenia 340m2.
Po zewnętrznej stronie opaska z kostki granitowej łupanej, ostatni stopień schodów w dwóch miejscach tarasu, jak i miejsce na ognisko także z kostki.
Dodatkowo w każdym rogu wynurzalne zraszacze.
Instalacja:
Prócz niedoróbek, które miałem w ogrodzie (brak wymurowanej opaski, którą odkładalem od prawie dwóch lat, braku gniazdka w miejscu stacji dokującej) - kilkanaście minut, banalnie prostej instalacji jednak i tak wykonanej przez firmę sprzedającą.
Instalacja polega na przeciągnięciu kabla podłączonego do stacji dokującej wokół ogrodu, zeby Robomow wiedział dokąd ma kosić jak również ograniczeniu w taki sam sposób miejsc w środku ogrodu, które mają nie być koszone (ognisko).
Pózniej ustawienie godziny, daty, rozmiaru ogrodu i ... Ruszamy.
Działanie:
W pierwszej kolejności kosiarka wyjeżdża ze stacji i robi rundkę na około ogrodu (zawsze zaczynając jechać od lewej strony stacji, czyli prawym kołem po granicy) ścinając wszystko, co wyrasta obok kamiennego obrzeża.
Szczerze mówiąc - pierwsze słowa mojej żony, jak wyjechała - "Ona już kości, czy tylko jedzie i robi jakiś test?"
Już kosiła. Jest naprawdę cicha.
Podczas dwóch godzin, bo tyle jej zajęło skoszenie całego trawnika - siedzielismy na tarasie i ani razu nie musieliśmy podnosić głosu. Nawet, kiedy przyjeżdżała zaraz obok. Co więcej, kiedy wyjechała z drugiej strony domu - kilka razy wstawalem i sprawdzalem, czy jeszcze pracuje.
To zdecydowany plus.
Wracając do etapów pracy - po przejechaniu obrzeża wraca do bazy i wyjeżdża do koszenia całej reszty. Tutaj jej praca jest podobna do Roomby - nieregularna.
Za tym pierwszym razem nie widzę jeszcze czy są ominięte miejsca - jest kwiecień, trawa jeszcze nie jest bujna i jest niska.
Dla pierwszego koszenia ustalilem wysokość na 5cm, pózniej zmniejszylem do 4cm (regulacja takze super prosta i bardzo precyzyjna).
Jeszcze co do glośności / cichości pracy - pierwszy raz mogę powiedziec, że dźwięk kosztownej trawy jest miły. Dlaczego? Bo pierwszy raz tez go słyszałem.
Kiedy do tej pory kościołem trawę - słyszałem silnik kosiarki. Teraz - silnik pracuje tak cicho, że słyszymy dźwięk styku noży z źdźbłami trawy. Fajny;)
Na razie tyle.
W najbliższych dniach postaram się dodać jej kilka przeszkód, nakręcić filmik i puścić za nią Roombę, zeby pokazać w jaki sposób jest mielona trawa.
Wczoraj uruchomilem nowego robota. Chciałbym w tym miejscu podzielić się wrażeniami, opisać zalety, wady, jeśli takie znajdę i oczywiście przetestować jak najwięcej elementów.
Ogród:
430m2, powierzchnia koszenia 340m2.
Po zewnętrznej stronie opaska z kostki granitowej łupanej, ostatni stopień schodów w dwóch miejscach tarasu, jak i miejsce na ognisko także z kostki.
Dodatkowo w każdym rogu wynurzalne zraszacze.
Instalacja:
Prócz niedoróbek, które miałem w ogrodzie (brak wymurowanej opaski, którą odkładalem od prawie dwóch lat, braku gniazdka w miejscu stacji dokującej) - kilkanaście minut, banalnie prostej instalacji jednak i tak wykonanej przez firmę sprzedającą.
Instalacja polega na przeciągnięciu kabla podłączonego do stacji dokującej wokół ogrodu, zeby Robomow wiedział dokąd ma kosić jak również ograniczeniu w taki sam sposób miejsc w środku ogrodu, które mają nie być koszone (ognisko).
Pózniej ustawienie godziny, daty, rozmiaru ogrodu i ... Ruszamy.
Działanie:
W pierwszej kolejności kosiarka wyjeżdża ze stacji i robi rundkę na około ogrodu (zawsze zaczynając jechać od lewej strony stacji, czyli prawym kołem po granicy) ścinając wszystko, co wyrasta obok kamiennego obrzeża.
Szczerze mówiąc - pierwsze słowa mojej żony, jak wyjechała - "Ona już kości, czy tylko jedzie i robi jakiś test?"
Już kosiła. Jest naprawdę cicha.
Podczas dwóch godzin, bo tyle jej zajęło skoszenie całego trawnika - siedzielismy na tarasie i ani razu nie musieliśmy podnosić głosu. Nawet, kiedy przyjeżdżała zaraz obok. Co więcej, kiedy wyjechała z drugiej strony domu - kilka razy wstawalem i sprawdzalem, czy jeszcze pracuje.
To zdecydowany plus.
Wracając do etapów pracy - po przejechaniu obrzeża wraca do bazy i wyjeżdża do koszenia całej reszty. Tutaj jej praca jest podobna do Roomby - nieregularna.
Za tym pierwszym razem nie widzę jeszcze czy są ominięte miejsca - jest kwiecień, trawa jeszcze nie jest bujna i jest niska.
Dla pierwszego koszenia ustalilem wysokość na 5cm, pózniej zmniejszylem do 4cm (regulacja takze super prosta i bardzo precyzyjna).
Jeszcze co do glośności / cichości pracy - pierwszy raz mogę powiedziec, że dźwięk kosztownej trawy jest miły. Dlaczego? Bo pierwszy raz tez go słyszałem.
Kiedy do tej pory kościołem trawę - słyszałem silnik kosiarki. Teraz - silnik pracuje tak cicho, że słyszymy dźwięk styku noży z źdźbłami trawy. Fajny;)
Na razie tyle.
W najbliższych dniach postaram się dodać jej kilka przeszkód, nakręcić filmik i puścić za nią Roombę, zeby pokazać w jaki sposób jest mielona trawa.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me
Więc polecam zakup...
Ja też trochę czekałem zanim się zdecydowałem ale już po jednym dniu widzę, ze to było tego warte.
Ale prawdziwa radość będzie pewnie dopiero w lecie, jak trawa będzie rosnąć w oczach, a ja, kiedy sąsiedzi będą się pocić z kosiarkami będę pił zimne piwko na tarasie ;)
Ja też trochę czekałem zanim się zdecydowałem ale już po jednym dniu widzę, ze to było tego warte.
Ale prawdziwa radość będzie pewnie dopiero w lecie, jak trawa będzie rosnąć w oczach, a ja, kiedy sąsiedzi będą się pocić z kosiarkami będę pił zimne piwko na tarasie ;)
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2012, 5:05 przez Krystian, łącznie zmieniany 4 razy.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me
Ok, więc zmieniłem linki.
[ Dodano: 2012-04-27, 06:17 ]
Przepraszam, w poprzednim poście dałem dwa razy link do wyjazdu kosiarki.
Prawidłowy pokaz dokowania:
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/DVC3cUMS-18" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
[ Dodano: 2012-04-27, 06:46 ]
[quote="Krystian"]Ok. Dziś wrzucę filmiki
[ Dodano: 2012-04-26, 15:06 ]
Wyjazd ze stacji:
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/qWAmOtINkdM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
[ Dodano: 2012-04-27, 09:27 ]
Dzieki Tomek.
Jak miło zobaczyć swojego żuczka na forum ;)
[ Dodano: 2012-06-26, 20:29 ]
Po dopracowaniu ogrodu, nawiezieniu trawy i wielu zarówno deszczowych jak i słonecznych dniach, przesyłam filmik pokazujący jak w praktyce wygląda trawa koszona przez Robomowa.
Plusy : muszę przyznać, że jest bujna, zielona, trawa zmielona jest niewidoczna i na pewno nijak nie przeszkadza to, ze nie zbieramy jej po koszeniu.
350m2 jest koszone dokładnie ale dopiero po trzech cyklach koszenia.
Minus : jak na razie jeden.
Po długim okresie deszczowym, kiedy maszynka nie ma jak wyjechać bo ciągle leje - trawa jest na tyle długa, ze trzeba ciąć ją na raty, czyli podnieść noże o kilka cm - wykosic całość i pózniej obniżyć znów do wcześniej ustalonego poziomu i czynność powtórzyć.
A trawa wyglada tak:
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/pj_AcEsuuTk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
[ Dodano: 2012-04-27, 06:17 ]
Przepraszam, w poprzednim poście dałem dwa razy link do wyjazdu kosiarki.
Prawidłowy pokaz dokowania:
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/DVC3cUMS-18" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
[ Dodano: 2012-04-27, 06:46 ]
[quote="Krystian"]Ok. Dziś wrzucę filmiki
[ Dodano: 2012-04-26, 15:06 ]
Wyjazd ze stacji:
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/qWAmOtINkdM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
[ Dodano: 2012-04-27, 09:27 ]
Dzieki Tomek.
Jak miło zobaczyć swojego żuczka na forum ;)
[ Dodano: 2012-06-26, 20:29 ]
Po dopracowaniu ogrodu, nawiezieniu trawy i wielu zarówno deszczowych jak i słonecznych dniach, przesyłam filmik pokazujący jak w praktyce wygląda trawa koszona przez Robomowa.
Plusy : muszę przyznać, że jest bujna, zielona, trawa zmielona jest niewidoczna i na pewno nijak nie przeszkadza to, ze nie zbieramy jej po koszeniu.
350m2 jest koszone dokładnie ale dopiero po trzech cyklach koszenia.
Minus : jak na razie jeden.
Po długim okresie deszczowym, kiedy maszynka nie ma jak wyjechać bo ciągle leje - trawa jest na tyle długa, ze trzeba ciąć ją na raty, czyli podnieść noże o kilka cm - wykosic całość i pózniej obniżyć znów do wcześniej ustalonego poziomu i czynność powtórzyć.
A trawa wyglada tak:
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/pj_AcEsuuTk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 19:31 przez Krystian, łącznie zmieniany 5 razy.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me
- barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 3210
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
hmm... fajnie, ale nie denerwuje Cię trochę, że to nie wygląda zbyt estetycznie, tzn. maszynka jeździ we wszystkie możliwe strony i robi wzorki na tej trawie, co widać na filmie
a jak to wygląda z poziomu użytkownika, też widać?
a jak to wygląda z poziomu użytkownika, też widać?
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
Powiem szczerze, że dziwnie to wygląda i mało estetycznie, czemu robomow zostawia tak widoczne slady kółek? Przecież jak się kosi zwykłą kosiarką to takie ślady nie zostają. O kurcze, ja mam rl1000, tylko muszę go naprawić. Hmm, jak też będzie taki efekt, to mi się do niego zabierać nie chce. A jak często kosiara wyjeżdża, codziennie?
Specjalnie nakręcilem film podczas samego koszenia i z wysokosci I piętra, bo wtedy właśnie widać jej drogę.
Ale jest widoczna tylko podczas koszenia, kiedy źbła są zgięte pod ciężarem urządzenia.
Po skoszeniu trawa się podnosi i trawnik jest śliczny. Nie widać śladów.
I nie zgodzę się, ze normalna kosiarka nie zostawia śladów. Oczywiście, że zostawia, tylko kosząc regularnie - są bardziej estetyczne, ale to kwestia 2-3h i ślady znikają.
Żeby miała cały czas podobną wysokość koszę co 2-3 dni.
Ale nie ma to większego znaczenia, czy co 3, czy codziennie, bo ma zaprogramowane dni i godziny, kiedy wyjeżdża i sam proces jest bezobslugowy.
Ale jest widoczna tylko podczas koszenia, kiedy źbła są zgięte pod ciężarem urządzenia.
Po skoszeniu trawa się podnosi i trawnik jest śliczny. Nie widać śladów.
I nie zgodzę się, ze normalna kosiarka nie zostawia śladów. Oczywiście, że zostawia, tylko kosząc regularnie - są bardziej estetyczne, ale to kwestia 2-3h i ślady znikają.
Żeby miała cały czas podobną wysokość koszę co 2-3 dni.
Ale nie ma to większego znaczenia, czy co 3, czy codziennie, bo ma zaprogramowane dni i godziny, kiedy wyjeżdża i sam proces jest bezobslugowy.
Roomba 581, Robomow RM 510, whee Me