Jaki odkurzacz wybrać??? - 2017

[barbapuppa]

Walenie to nie wszystko. Najważniejsza jest efektywność sprzątania i na to zwróc przede wszystkim uwagę.

[baszurek]

Oczywiście, zgadzam się z Tobą w 100% i jeśli nie doczekam się opinii użytkowników mamibota, to chyba jednak będzie roomba, prawdopodobnie 651. Mam tylko obawy, czy nie będzie uszkadzać listw przypodłogowych (jak to producent określił "wykonana z niezwykle trwałego i odpornego na uszkodzenia mechaniczne materiału PolyForce®", w praktyce zaś bardzo podatna na uszkodzenia mechaniczne) lub też wylewać wody z miski sierściucha .

[barbapuppa]

Co do miski to są 2 rozwiązania. Albo ściana z obsługą Halo, albo stojak z miskami, żeby je unieść nad podłogę.

[baszurek]

No i już jest decyzja - zamówiona roomba 782e, podobno trochę łagodniej obchodzi się z meblami, no i ma gumowaną dolną część zderzaka. Wirtualna latarnia też może się przyda, ewentualnie może dokupię halo, co by sierściuchowi misek roomba nie przestawiała . A tymczasem rzucam się na zelmera, jutro mieszkanie będzie jak znalazł do testów zjadacza paprochów .

[kemot324]

Z miskami temat można załatwić zwykłą "ścianą", kierujesz tylko promień w stronę prawdziwej ściany, bądź zaklejasz nadajnik "ściany", roomba ma tak, że nie podjeżdża do nadajnika na około 15cm.

[baszurek]

Dzięki kemot324 - po zamówieniu r782e już się nie martwię- jeśli zjadacz paprochów będzie mieszał miskami sierściucha, niczym Dolas w "Jak rozpętałem II wojnę światową" , to mu postawię latarnię jako ścianę, a z czasem pewnie i tak dokupię halo .

[Azel]

Jak bardzo Roomba 980 ma problem z ciemnymi pomieszczeniami? W sensie mam długi korytarz, który szczególnie w pochmurne dni robi się dość mroczny (nie ciemny jak w nocy oczywiście), więc pytanie czy światło musiałoby być zapalone?

I pytanie do Neato Connected, które ponoć ma problemy z ciemnymi podłogami i lustrami? O jak ciemne podłogi chodzi, bo mam podłogi wenge (ciemny brąz). A luster nie widzi i po prostu w nie wjedzie?

[koli]

w mojej ocenie to r980 nie widzi gdy i ja nie widze

[barbapuppa]

Tak, jeśli jest całkiem czarno, to Roomba nie widzi, ale mrok ogarnia.

[uzytkownik]

Wzialem roombe do siebie i wcale mocno nie obija. Teraz 2 pytania:
- czym sie roznia poszczegolne modele z serii 800?
- co myslicie o kupnie uzywki? Zamiast nowej 886 to uzywana 866 lub 880?

[baszurek]

No i śmiga u mnie Roomba 782e . Podczas pierwszych dwóch przejazdów chodziłem za nią krok w krok i ciut byłem zawiedziony tym,że tu i ówdzie został paproszek i tym,że w niektórych pomieszczeniach grasowała dosyć długo,a do innych zaglądała tylko na chwilkę. Ale - no właśnie,to były tylko pierwsze emocje,a jak wiadomo,nadmierna pobudliwość nie zawsze jest wskazana . Dziś lata trzeci dzień i jestem bardzo miło zaskoczony. Pierwszy przelot po pełnym naładowaniu miał miejsce dwa dni po odkurzaniu mieszkania tradycyjnym odkurzaczem i zmyciu podług zwykłym mopem. I co? Otóż pojemnik zapełniony gdzieś w połowie,troszkę piasku i kociego żwirku, a reszta to kurz i "koty" - trochę szok,skąd to się bierze...Drugiego dnia śmieci zauważalnie mniej,dziś juź naprawdę niewiele . Ameryki pewnie tym stwierdzeniem nie odkryję,ale jak już wiele osób pisało - wygląda na to,że najważniejsza jest regularność,z jaką Pikusia wypuszczamy na chałupę . I jeszcze dwie rzeczy,które mnie pozytywnie zaskoczyły - hałas jest dla mnie na naprawdę akceptowalnym poziomie oraz to,że 782e jest dosyć subtelna i nie wali jak wściekła we wszystko,co po drodze napotka. Dziś postanowiłem podzielić rejon na dwa mniejsze przy pomocy wirtualnej latarni i tu niestety jest mały problem - Roomba zachowuje się tak,jakby widziała ścianę ,a nie latarnię. Za pierwszym razem latarnię postawiłe tam,gdzie stoi stacja,tj. w przedpokoju ,więc pomyślałem,że tu jest problem.Przestawiłem więc latarnię w próg największego pokoju i tu już optycznie nie ma połączenia ze stacją,ale dalej Roomba latarnię traktuje cały czas,jakby była ścianą . O co może chodzić?

[koli]

moze w przelaczniku na latarni?

[baszurek]

Przełącznik jest ustawiony w pozycji prawidłowej - na latarnię. Za pierwszym razem myślałem,że problem tkwi w tym,że latarnia jest w tym samym pomieszczeniu,co stacja dokująca,więc ją przeniosłem (latarnię,ofkorz) do sąsiedniego pomieszczenia,wprawdzie w prostej linii jest pomiędzy nimi tylko niecały metr,ale są od siebie oddzielone prawdziwą ścianą,więc tu zalecana przez producenta odległość 2,5 m nie powinna być koniecznie zachowana. Zauważyłem też jedną rzecz - przy pierwszej próbie użycia latarnii, Roomba krążyła około 80 minut i ani myślała przekroczyć barierę postawioną przez latarnię,ani też się zadokować (co przy dwóch próbach bez użycia latarnii robiła po 50-60 minutach),zatrzymałem ją więc i wcisnąłem dock - grzecznie umościła się w stacji . Po ponownym uruchomieniu z przestawioną latarnią,po około 50 minutach sprzątania i kilkukrotnych,nieudananych próbach minięcia latarnii,Roomba sama udała się na spoczynek do stacji .

[sondejm]

Postaw stację w małym pomieszczeniu latarnie na wyjeździe z tej strefy (tak aby się nie widziały) czyli małego pomieszczenia, powinna sprzątać około 30-50 minut i spróbować wyjechać.

[baszurek]

@sondejm - zrobiłem tak,jak radziłeś - wrzuciłem roombę do najdalszego pokoju i odciąłem ja latarnią na powierzchni o wymiarach ca. 1,5 × 2m i po niespełna 20 minutach latarnia ją wypuściła. Przeniosłem więc latarnię w poprzednie miejsce (latarnia od stacji poniżej metra, ale odgrodzona prawdziwą ścianą) i dalej lipa, robot obleciał całe mieszkanie, i po kilku nieudanych próbach przekroczenia granicy postawionej przez latarnię, po około 60 minutach zaświecił dock i udał się na spoczynek. Podczas następnej próby odpaliłem roombę z przycisku w trybie clean po drugiej stronie latarnii, czyli w pokoju ok. 20m kw.(nie zmieniałem jej położenia) i po około 20 minutach latarnia wypuściła ją z pokoju, i co ciekawe, nie pozwoliła jej do niego wrócić (była wprawdzie tylko jedna próba powrotu, ale ewidentnie skutecznie storpedowana). Tak więc w chwili obecnej jestem już kompletnie głupi...