Jaki odkurzacz wybrać??? - 2016

[jarekz]

dziękuję panowie, teraz mam jasność.
czyli żeby się nie bawić - roomba 9xx;

rozumiem, że roomba 650 na parterze (nawet przy założeniu, że odetnę jej wirtualną latarnią hol i pokój) czyli zostanie do sprzątania tylko kuchnia i salon ~40m2 - nie da rady?

//EDIT
to już głupieję trochę, jaką powierzchnię w końcu "obleci" 650? da radę z tym salonem czy nie ?
mógłbym oszczędzając 3000zł (różnica w cenie między 650 a 9xx) zrezygnować z tej pełnej automatyzacji i wrzucać wirtualną latarnię na parterze; na piętrze sprawa jest prosta - wrzucam robota do pokoju zamykając za nim drzwi i tyle..

[piokrza]

Jak pisałem wyżej Roomby serii 6xx nie obsługują wirtualnych latarni, tylko wirtualne ściany, a to tylko płot przez który Roomba nie przejedzie, więc pozostaje ręczne przekładanie jak ja czynię u siebie ale to nie jest pełna automatyka pracy na jednym poziomie jakiej Ty oczekujesz. Na co dzień byłoby to uciążliwe, ale ja odkurzam/sprzątam zwykle raz-dwa na tydzień, więc i tak nie na raz tylko jedno pomieszczenie za drugim, jak przechodzę to Roomba sobie czyści, a ja w drugim ścieram kurze. Natomiast automatykę o jakiej napisałeś w pierwszym poście po części dają Ci tylko latarnie w seriach 7xx i 8xx lub mapująca seria 9xx

Roomba 650 na powierzchni 40m2 da akurat radę, to jest górna granica

[sondejm]

Da radę ponad 50m ale bez stacji dokującej.
Kup 2sz 6xx będzie taniej.
R6, 7 i 8 nie wznawia samoczynnie pracy po naładowaniu.

[jarekz]

dopisałem ostatnią część posta, mogłeś jej nie widzieć odpowiadając, przepraszam za komplikacje

wydawanie +4000zł jest dla mnie irracjonalne w tym przypadku. muszę zrezygnować z wygody.
wiem, że wirtualna ściana to płot, i pytanie czy taki scenariusz jest możliwy:

Parter - roomba stoi sobie w salonie za kanapą, wirtualna latarnia odcina wyjazd na hol. Do posprzątania w tygodniowym harmonogramie zostaje jej więc kuchnia i salon (40m2).

Stwierdzam, że warto "przelecieć" hol i pokój na dole - wystawiam roombę "za" wirtualną ścianę na hol właśnie i puszczam "samopas" bez stacji dokującej.

Piętro - wpuszczam ją do każdego pokoju po kolei i ręcznie odpalam, zamykając za nią drzwi.

Wygoda o której pisałem została boleśnie zweryfikowana przez koszty

[piokrza]

Tak to tak, podziała 6xx
co jeszcze dodam że najniższe modele serii 6xx, jak 605 czy 615/616 mają słabszy akumulator 2100mAh i przez to ograniczony czas pracy do 75 minut po jednym ładowaniu (właśnie do ~40m2). Modele 650, 7xx, 8xx mają akumulator 3000mAh i czas pracy minimum 120 minut (do 60m2; 80m2 dla 780/880 z latarniami).

[sondejm]

Kup z mocniejszym aku o "będzie pan zadowolony" a z automatyzacji klops [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND TIGHTLY-CLOSED EYES]

[barbapuppa]

Piokrza możesz mi wyjaśnić poniższy fragment Twojej wypowiedzi:

"...bo odkurzając na parterze/piętrze Roomba będzie wykrywać przez strop te co są ew. na piętrze/parterze i przez to nie będzie pracować prawidłowo."

Jak to niby działa?
Bo testowałam kiedyś taki układ mając 2 odkurzacze i rozstawione latarnie u góry i na dale. Nigdy nie zauważyłam, żeby którakolwiek z Roomb miała problem, a jeździły równocześnie na poziomach wykorzystując swoje latarnie. Przecież promienie nie idą w górę tylko po podłodze na przeciwległą stronę.
Więc o co chodzi?

[piokrza]

To zależy jak masz sparowane, latarnie parują się z Roombą po włożeniu do nich baterii. Jak masz ustawione latarnie na parze i jednocześnie na piętrze, a tylko jedna sparowana z nimi Roomba wówczas działa na parterze to przez strop uruchomi te co są na piętrze i będzie ich "szukać". U mnie 780 uruchamiała pozostawione latarnie przez strop.

[barbapuppa]

Dlatego podobają mi się latarnie od 980, bo mają wyłączniki, choć akurat przy 980 jest to raczej zbędny gadżet, no chyba, że chce się coś ochronić, np. miski psa.

[piokrza]

980 nie ma latarni, to są najnowsze wirtualne ściany z wbudowaną funkcją halo i działają ze wszystkimi Roombami od serii 5xx-9xx i Scoobą 450 http://irobot.pl/pl/seria-900/314-wirtu ... 82514.html Przełącznik w pozycji halo wyłącza diodę "płotu" i zostaje włączona sama dioda "daszka". A ja pisałem o latarniach, tych co uruchamiała je zdalnie Roomba i miały funkcję wirtualnej ściany po przełączeniu jednego suwaka i wybór długości płotu na drugim suwaku http://irobot.pl/pl/seria-700/19-wirtua ... 01850.html

[barbapuppa]

Zwracam honor, byłam pewna, że to latarnie, a nie ściany.
Ale co do możliwości wyłączenia, to miałam rację, bo jest pośrednia pozycja, która powoduje całkowite wyłączenie ściany.

[piokrza]

W starej automatycznej ścianie tez jest wyłącznik http://irobot.pl/pl/seria-600/206-wirtu ... 05803.html tak jak w manualnej której już nie ma w sklepie i wszystkich innych poprzednich modelach wirtualnych ścian zawsze był wyłącznik. Najpierw micro-switch, potem od automatycznej w/ściany i latarni zrobili już mechaniczny żeby całkiem odciąć zasilanie. W wirtualnych latarniach go nie było bo mijałoby się to z celem "automatyzacji" odkurzania np. codziennego z harmonogramu, więc pozostawały na "czuwaniu" (dioda gaśnie gdy Roomba jest na stacji).

[barbapuppa]

Miałam zawsze latarnio-ściany, więc wydawało mi się, że ściany będą miały budowę na podobnej zasadzie.
Nigdy jakoś specjalnie nie zagłębiałam się w ściany, bo ich nie używałam.
Widać człowiek całe życie się uczy.
No, ale moim zdaniem wyłącznik w latarniach byłby wskazany, bo można wtedy wyłączyć latarnię z której nie chce się korzystać pozostawiając ją na miejscu. To zawsze było moim zdaniem brakujące ogniwo. Wyjęcie baterii jest dla mnie mało sensowne.

[piokrza]

W latarni sama ściana też jest włączana zdalnie przez Roombę. Rzadko się chyba zdarza żeby nabywać latarnię po to aby jej nie używać a jak już była w komplecie z Roombą to nie wkładasz do niej baterii i po kłopocie.

[barbapuppa]

Nie chodzi o jej nieużywanie, a możliwość wyłączenia. Jak kupujesz odkurzacz z latarnio-ścianami, to przecież jest zupełnie bez sensu dokupywać do tego jeszcze samej ściany tylko dlatego, że mają wyłączniki. Jak selektywnie korzystasz z latarni i ścian i chcesz jednego dnia, żeby odkurzacz pominął dany pokój, a następnego dnia w nim posprzątał, to logicznym jest wyłączenie, a nie wyciąganie baterii.