Witam wszystkich na forum, jestem tu nowy, a więc proszę o wybaczenie za ew. lapsusy. Mam problem z którym nie umiem sobie poradzić. Roomba 560 w pewnym momencie przestała działać. Niewiele się zastanawiając zakupiłem nowy akumulator. Robot odżył na jeden cykl. Do bazy sam nie wrócił, postawiłem więc na bazie i naturalnie zaświecił na bursztynowo... ale zaledwie kilka sekund, po chwili włączył się migający wykrzyknik i migający na czerwono clean. Wyłączam, czekam chwilkę włączam i to samo. Naładowałem zewnętrznym zasilaczem akumulator i efekt jest taki, ze mogę ustawić datę, godzinę. Jednak to wszystko, nie rusza, nie daje się zresetować. Pytanie jest proste, czy błąd może być na płycie głównej? Czy wina tkwi w akumulatorach (są naturalnie nie oryginalne). Nie bardzo wiem co mogę jeszcze sprawdzić. Nadmieniam, iż radzę sobie z lutownicą i wiem co to jest tranzystor, oraz miernik.
Dodam jeszcze że dokładnie ten sam efekt jest przy podłączaniu zasilacza bezpośrednio do odkurzacza. Miernik pokazuje napięcie 22V na wtyczce.
Roomba nie reaguje
Moderatorzy: barbapuppa, sondejm, GRZECH, Tester