kupiłem roombe 555
Moderatorzy: barbapuppa, sondejm, GRZECH, Tester
hmmm.... jestem po weekendowych testach robota scierajacego (nie odkurzajacego) ang. sweep - EVO ktorego produkuje DirtDevil. I tutaj mile zaskoczenie! jest kostka nawigacji - niezalezna od robota - ktora pozwala mu orientowac sie w przestrzeni. Robot w istocie bardzo fajanie i precyzyjnie (nie losowo) przeciera pokoj, na sucho i na mokro. poki co jestem bardzo milo zaskoczony. Zamierzam napisac o nim cos wiecej w odpowiednim dziale.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2011, 9:47 przez Mystic, łącznie zmieniany 1 raz.
===============================
||NAPRAWY, CZĘŚCI ZAMIENNE PRIV||
===============================
||NAPRAWY, CZĘŚCI ZAMIENNE PRIV||
===============================
Myślę, że to wynika z zastosowanego algorytmu. Roomba jeździ prawie całkiem losowo po mieszkaniu / pokoju (gdzieś czytałem, że algorytmy naśladują zachowania owadów latających - much czy innych takich). Oczywiście im dłuższy czas sprzątania tym większe prawdopodobieństwo, że Roomba dotrze wszędzie. Jak zatem dobierany jest czas sprzątania?barbapuppa pisze:wierz mi (lub nie!) roomba wcale nie jest dokładna przy sprzątaniu dużego terytorium
W starszych modelach wybierało się go pośrednio poprzez określenie wielkości pokoju odpowiednim przyciskiem. W nowych nie ma już takiego przycisku. Roomba ocenia wielkość pokoju na podstawie długości maksymalnego niezakłóconego przejazdu. I tu jest właśnie haczyk. Jeśli puścimy Roombe bez radiolatarni to żeby dokładnie sprzątnęła całe mieszkanie musiałaby choćby raz przejechać całą jego długość bez przeszkód po drodze. O ile dla pojedynczego pokoju jest to możliwe, o tyle dla całego mieszkania już raczej mało prawdopodobne (choćby dlatego, że w większości mieszkań wymaga to skrętów). W efekcie podczas działania w mieszkaniu bez radiolatarni Roomba z reguły myśli, że sprząta o wiele mniejszą powierzchnię niż w rzeczywistości i kończy za szybko.
Bardzo podobną sytuację zaobserwowałem kiedyś gdy wystawiłem wszystkie graty w pokoju na środek - zostawiając jednak Roombie mały przesmyk na drugą stronę. Pojedynczy przejazd bez zakłóceń objął tylko połowę pokoju i mimo iż robot w końcu (pełzając przy krawędzi ściany) znalazł przejazd na drugą stronę to skończył sprzątanie bardzo szybko nawet nie zauważając, że dalej stoi jeszcze radiolatarnia wskazująca kolejny pokój!
Pozdrawiam!
- barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 3210
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków