Neato Signature - recenzja

www.4robotics.com.pl

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

ODPOWIEDZ
przemek_f
Posty: 2
Rejestracja: 04 mar 2016, 11:30

Neato Signature - recenzja

Post autor: przemek_f » 04 mar 2016, 13:34

.
Jako, że wpisy na tym forum pomogły mi w decyzji co do zakupu odkurzacza, chciałem podzielić się paroma uwagami co do zakupionego przez mnie odkurzacza Neato Signature – może komuś się przydadzą.

1. Należy bezwzględnie przestrzegać zasady by po zakupie akumulator całkowicie naładować, a potem całkowicie rozładować, powtarzając ten cykl 3 razy.
Ja tego nie zrobiłem, bo byłem niecierpliwy by sprawdzić jak działa, i włączyłem go po 4 godzinach od rozpoczęcia ładowania. Popracował 15 minut. Następnego dnia, gdy już powinien być całkowicie naładowany skończył pracę również po 15 minutach. Dopiero wtedy potraktowałem na serio instrukcję, trzy razy go ładując przez co najmniej 12 godzin i trzy razy rozładowując całkowicie. Po tej kuracji czas jego pracy na jednym ładowaniu wzrósł do 70 minut.

2. Odkurzacz dobrze orientuje się w 80 metrowym mieszkaniu o skomplikowanym układzie pomieszczeń, odkurza wszystkie pokoje i sam wraca do stacji dokującej. Problemem przy pierwszym sprzątaniu był tylko jeden dywan na którym wzór składa się z biało czarnych pasów, na których są umieszczone jednobarwne koła w różnych kolorach. Na tym dywanie odkurzacz głupiał, zataczał koła wokół nieistniejących przeszkód, i kilka razy zatrzymał się, prosząc o odblokowanie mu drogi. Za drugim razem odgrodziłem ten dywan, i odkurzacz poradził sobie ze sprzątaniem całego mieszkania bez interwencji.
Później jednak postanowiłem dojść do przyczyny dla której odkurzacz traci orientację, i w ramach eksperymentu zakleiłem czujniki zabezpieczające odkurzacz przed upadkiem z wysokości. Czujniki te znajdują się na spodzie odkurzacza. Okazało się to strzałem w dziesiątkę – po zaklejeniu czujników upadku odkurzacz wysprzątał całe mieszkanie bez błędu. Jeśli używacie odkurzacza w jednopoziomowym mieszkaniu, i nie macie zamiaru odkurzać nim górnej krawędzi szaf czy stołów, polecam wszystkim to rozwiązanie. Ja nakleiłem na odkurzaczu kartkę z ostrzeżeniem że są zasłonięte czujniki, by nikt z domowników nie wpadł na pomysł by go użyć w miejscu, z którego mógłby spaść.

3. Odkurzacz jest głośny, szczególnie na gładkiej powierzchni, i używanie go podczas pobytu domowników w mieszkaniu jest na dłuższą metę uciążliwe. Ustalenie harmonogramu jest jednak proste, a odkurzacz naprawdę dobrze porusza się po mieszkaniu – niczego nie zwala i nie przewraca, więc nie należy obawiać się go zostawić bez opieki.
Jeśli jednak chce się go używać”wśród ludzi”, konieczna wydaje się cichsza szczotka combo (sam się zastanawiam nad jej zakupem).

4. Najwięcej czasu zajmuje sprzątanie zakamarków, środek pomieszczenia pozbawiony przeszkód neato odkurza bardzo szybko. Dlatego korzystne jest ograniczenie mu pola odkurzania, tak by nie wchodził w kąty, gdy na przykład zależy nam na posprzątaniu okruchów z okolic stołu stojącego na środku pokoju. Do odkurzacza dołączona jest wirtualna ściana długości 2 metrów. To zdecydowanie za mało by mu skutecznie ograniczać pole działania. Można oczywiście wirtualne ściany dokupić, ja tymczasowo zrobiłem z tekturowego pudła 12 centymetrowej wysokości bandy. Okazało się to nawet lepszym rozwiązaniem niż wirtualna ściana - odkurzacz porusza się wzdłuż takiej bandy szybciej niż wzdłuż wirtualnej ściany (którą próbuje co pół metra sforsować a potem się wycofuje - wzdłuż tekturowej bandy po prostu jedzie równolegle).

5. Odkurzacz naprawdę dobrze zbiera śmieci; jestem pod wrażeniem ile udaje mu się znaleźć brudu w mieszkaniu, które odkurzał dwa dni wcześniej i które wydaje się czyste. Natomiast strefy 5cm od ścian nie sprząta. Należy liczyć się z tym, ze raz na tydzień trzeba przejechać mieszkanie odkurzaczem – przynajmniej po obwodzie ścian.

6. To co wielokrotnie było mówione na tym forum – przed filtrem należy umieścić jedną warstwę papieru, oderwaną z listka papieru toaletowego. Unikamy w ten sposób każdorazowego wydłubywania kurzu z filtra i przedłużamy jego żywotność. Zmiana siły ciągu – niezauważalna. Warto o tym pamiętać również przed pierwszym uruchomieniem nowego odkurzacza.

7. Wbrew temu co pisze w instrukcji, signature zadowala się niewielką przestrzenią wokół stacji dokowania. Umieściłem stację pod szafką kuchenną, wolna przestrzeń ma 70cm szerokości (czyli po 20cm od boków odkurzacza), i nie ma żadnych problemów z dokowaniem.

8. Warunki gwarancji, zawarte w dołączonej do odkurzacza karty gwarancyjnej sprawiają jak najgorsze wrażenie. Tekst jest napisany po flejowsku, te same zapisy pojawiają się w 3 miejscach, a innych istotnych ustaleń brakuje. Można odnieść wrażenie że została napisana z ostentacyjną arogancją: „nie umiesz tłuku czytać, to ci napiszemy to samo 3 razy”. Gwarancja (w żadnym zakresie!) nie obejmuje akumulatorów, które są określone jako „materiały eksploatacyjne”. Jest określone, że „urządzenie nieodebrane z serwisu po 3 miesiącach od ukończenia naprawy przechodzi na rzecz serwisu”. Takie stwierdzenia zdarzają się w warunkach gwarancji, zazwyczaj jednak towarzyszy im zapis, na jakich zasadach jest odsyłany sprzęt, przysłany do serwisu pocztą.

Reasumując – z zakupu jestem (jak na razie) zadowolony. Neato Signature udało się ujarzmić i dzięki niemu moje mieszkanie jest dużo czystsze. Odkurzacz załatwia 90 procent roboty związanej z odkurzaniem podłóg. Wiem, że mógłbym kupić robot, który załatwia 95 procent, ale musiałbym dać za niego dwa razy więcej. Wielką niewiadomą są koszty eksploatacyjne, mam nadzieję że uda mi się uniknąć poważnej awarii sprzętu - czy na gwarancji, czy po.
.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2016, 9:09 przez przemek_f, łącznie zmieniany 1 raz.

daniell4
Posty: 21
Rejestracja: 19 sty 2016, 17:52

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: daniell4 » 04 mar 2016, 18:56

Nie zastanawiaj się nad combo tylko ją kupuj. Troche inaczej wygląda zawartość pojemnika na kurz. Z trzepaczki kurz ma postać pyłu. Z combo wszystko jest bardziej ubite. Praktycznie wszystkie włosy zostają na combo. W przypadku trzepaczki włosy lądują w pojemniku. Dodatkowo neato z combo będzie się klinował na frędzlach, chociaż ostatecznie będzie objeżdżał frędzle-szacun dla neato za takie inteligentne rozwiązanie problemu.
Zaleta combo to błoga cisza. Słychać tylko świst turbinki.
A poza tym, signature to chyba najlepszy wybór pod względem cena-jakość.

brown21
Posty: 1
Rejestracja: 25 sie 2016, 22:14

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: brown21 » 25 sie 2016, 22:15

dla mnie od zawsze roboty Neato czy Samsunga wydawały się kopiami iRobotów od Roomby.
Z korzyścią dla ostatniej i pierwszej marki - dwa pierwsze nie nadaja sie do niczego a jeszcze ta cena ;p
lepiej roombe kupic

przemek_f
Posty: 2
Rejestracja: 04 mar 2016, 11:30

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: przemek_f » 31 sie 2016, 21:01

Parę uwag po pół roku używania:

ad 1
Z akumulatorem nie ma problemów; pracuje 70 minut bez ładowania co wystarcza na odkurzenie 60m2. Gdy wszystkie drzwi są pootwierane (80m2) wraca do stacji dokującej a potem kończy sprzątanie. Za każdym razem odkurza w nieco innej kolejności, ale nie pomija żadnej części mieszkania.

ad 2
Przy zaklejonych czujnikach upadku neato nie ma problemów z orientacją. Gdy są odsłonięte - gubi się na kontrastowych powierzchniach.
Natomiast czasem wciąga jakiś kabel czy zostawione na podłodze ubranie i nie kończy sprzątania. Z kabli słuchawkowych i do ładowania komórki zdziera izolację. Kablom zasilającym na szczęście nie daje rady (choć potrafi je nawinąć na szczotkę wraz z wtyczką).

ad 3
Szczotka combo - absolutnie musi być, tej drugiej nie używam.
Hałas do wytrzymania, ale generalnie odkurzacz sprząta gdy nikogo nie ma w domu.

ad 4
Usunięcie krzeseł z podłogi znacznie skraca czas sprzątania. Wirtualna ściana przydaje się bardzo rzadko.
Gdy już rozpozna plan mieszkania nie można zamykać drzwi, bo zamiast sprzątać resztę pomieszczeń będzie próbował te drzwi sforsować - aż do skutku.

ad 5
Neato daje radę - w mieszkaniu jest czysto.
Mam odkurzacz akumulatorowy, którym przejeżdżam przy listwach. Normalnego odkurzacza użyłem w ciągu ostatniego pół roku raz.

ad 6
Do osłaniania filtra używałem warstwę papieru wyciętą z worka do odkurzacza, teraz używam chusteczek higienicznych. Każda z tych rzeczy się sprawdza.

Ten odkurzacz to naprawdę super sprawa :-)

Awatar użytkownika
edwardw
Raczkujący z Robotami
Posty: 60
Rejestracja: 02 sie 2016, 14:44
Lokalizacja: Warszawa - tel. 606 854 886.
Kontakt:

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: edwardw » 02 wrz 2016, 13:19

Signature jest fajny, tyle że go już praktycznie nie ma ;]
Jest za to Neato XV Essential, który jest identyczny jak Signature tyle że jasny (biały). Jeździ tak samo, pasują do niego też te same szczotki filtry itd.
Ostatnio sprzedaliśmy go osobie, która miała 170 m2 mieszkania. Robot sprząta na dwa razy, po wyczerpaniu akumulatora wraca do stacji dokującej ładuje go i potem wraca żeby dokończyć sprzątać. Z góry uprzedzam że nie jest tak dokładny jak Neato D85 czy Roomba 880 (powyżej 2500 zł) w sprzątaniu przy krawędziach ścian, ale daje radę. Za pieniądze to całkiem dobry wybór.

Coraz więcej osób o niego pyta, dlatego dla nieprzekonanych mamy opcję wypożyczenia przez zakupem. Samemu można sobie wtedy sprawdzić jak działa :)
.
https://www.najlepszeroboty.pl
Specjalistyczny sklep z robotami sprzątającymi (Neato, Ecovacs, iRobot, Hobot, Mamibot...).
Warszawa, Galeria Ursynów, al. KEN 36 lok 20 (obok metra Natolin), tel. 606-854-886

magducech
Posty: 1
Rejestracja: 07 wrz 2016, 11:21

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: magducech » 07 wrz 2016, 11:25

Miałam w życiu okazję korzystać z Neato i iRobota, ten drugi wypadł zdecydowanie lepiej, Neato lubił się "gubić" w mieszkaniu, gdzie Roomba nie miał z tym problemów.

Awatar użytkownika
GRZECH
Robo Koneser
Posty: 948
Rejestracja: 12 gru 2010, 19:42
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: GRZECH » 08 wrz 2016, 6:56

Neato nie jest w stanie się zgubić :)
---
GRZECH
Roomba 625 (PRO), Scooba 385, Neato XV-15 SW:2.4 '2011 [vel marysia].
Neato XV-15 SW:3.2.18755 '2013 [vel magda]
'2022- Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro [vel Mia]


Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem

Awatar użytkownika
sondejm
Robot Master
Posty: 2995
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:07
Lokalizacja: pomorskie/ K-na

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: sondejm » 09 wrz 2016, 8:52

No chyba że jak wraca do bazy schody nagle się pojawią, których nie było gdy sprzątał ;)
Był na tym forum opisany taki przypadek.
Zgubił się, ale odnalazł się w kawałkach na parterze.

A tak na poważnie, definiowaliśmy "jakiś czas temu" zwrot "zgubić" i nie dotyczy ten zwrot robotów sprzątających w zamkniętej przestrzeni. Można zgubić telefon na spacerze.

Roomba "podobno" czasem ominie jakieś pomieszczenie w trybie samopas, ja tak poszczam i nigdy ale to nigdy na "pińcet" uruchomień nie ominęła żadnego pomieszczenia, zdarza się bardzo rzadko że słabiej sprzątnie jakiś pokój ale zawszę ją "znalazłem", pogłaskałem przytuliłem i pocieszyłem- następnym razem na pewno będzie lepiej- mówiąc.
R630+LiNMC, (były R4225, R5210, R580)
:mrgreen:
Naprawa Roomby, Minta i inych robotów pisz na PW.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Neato Signature - recenzja

Post autor: barbapuppa » 24 wrz 2016, 7:43

W przypadku Neato słowo zgubienie jest raczej niefortunne. Użyłabym raczej słowa traci orientację.
Nie jest to pojedynczy przypadek. Tak się zdarza, podobnie jak się zdarza, że Roomba do serii 8xx włącznie pominie jakiś fragment przy sprzątaniu.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

ODPOWIEDZ