czy warto kupić roombę 700
Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester
W przypadku ataku choroby, lekarstwem może byćjonasa pisze:Zastanawiam się czym czyścić ten "cudny" wyświetlacz. Ciągle pokrywa się bielutkim kurzem a przetarcie wilgotną szmatką wypłukaną w samej wodzie pozostawia białe zacieki... i kolejny problem (!@#$%)...
Albo dowolny inny preparat do czyszczenia plastików, telewizorów LCD/LED itp - najlepiej o właściwościach antystatycznych. Na znanym z nienajniższych cen portalu aukcyjnym jest tego na beczki a i w każdym markecie da się kupić
Taaak bielutki kurz mamy z głowy ( a raczej z wyświetlacza).ZibiD pisze:W przypadku ataku choroby, lekarstwem może byćjonasa pisze:Zastanawiam się czym czyścić ten "cudny" wyświetlacz. Ciągle pokrywa się bielutkim kurzem a przetarcie wilgotną szmatką wypłukaną w samej wodzie pozostawia białe zacieki... i kolejny problem (!@#$%)...
Obrazek
Albo dowolny inny preparat do czyszczenia plastików, telewizorów LCD/LED itp - najlepiej o właściwościach antystatycznych. Na znanym z nienajniższych cen portalu aukcyjnym jest tego na beczki a i w każdym markecie da się kupić
ZibiD, dzięki, ale chyba raczej nie skorzystam. W instrukcji obsługi jasno piszą że nie wolno Roomby niczym polewać ani spryskiwać. Należy czyścić ją tylko czystą suchą szmatką. Kurz to to usunie, ale co ze śladami po palcach? o tym to już nie pomyśleli...
Ostatnio zmieniony 08 lis 2011, 12:38 przez jonasa, łącznie zmieniany 1 raz.
Musisz kupić miękkie bawełniane rękawiczki+miotełkę do omiatania. Taki zestaw powinien rozwiązać problem.jonasa pisze:ZibiD, dzięki, ale chyba raczej nie skorzystam. W instrukcji obsługi jasno piszą że nie wolno Roomby niczym polewać ani spryskiwać. Należy czyścić ją tylko czystą suchą szmatką. kurz to to usunie, ale co ze śladami po palcach? o tym to już nie pomyśleli...
Ostatnio zmieniony 08 lis 2011, 12:36 przez lekwp, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziś otrzymałam moje długo wyczekiwane latarenki, 2 sztuki od lekwp, któremu bardzo dziękuję
Jestem już po pierwszej próbie - 4 pomieszczenia, w sumie ok. 50m2. Roomba uporała się z nimi w 1 godzinę i 30 minut (25minut na jedno). Wszystkie podłogi i dywany czyściutkie, pachnące...no cud, miód, maliny i orzeszki oby tak dalej...
Jestem już po pierwszej próbie - 4 pomieszczenia, w sumie ok. 50m2. Roomba uporała się z nimi w 1 godzinę i 30 minut (25minut na jedno). Wszystkie podłogi i dywany czyściutkie, pachnące...no cud, miód, maliny i orzeszki oby tak dalej...
no muszęlekwp pisze:Musisz kupić miękkie bawełniane rękawiczki+miotełkę do omiatania. Taki zestaw powinien rozwiązać problem.jonasa pisze:ZibiD, dzięki, ale chyba raczej nie skorzystam. W instrukcji obsługi jasno piszą że nie wolno Roomby niczym polewać ani spryskiwać. Należy czyścić ją tylko czystą suchą szmatką. kurz to to usunie, ale co ze śladami po palcach? o tym to już nie pomyśleli...
Instrukcja jest przygotowana dla Amerykanów a oni mają tak, że jak w instrukcji campera nie było napisane, że w czasie jazdy nie należy odchodzić z miejsca kierowcy, to jeden "mondry" wstał z za kółka i w czasie jazdy poszedł sobie zrobić kawy w części mieszkalnej. Oczywiście doszło do wypadku ale facet wygrał sprawę o odszkodowanie, bo w instrukcji nie było ostrzeżenia.jonasa pisze:ZibiD, dzięki, ale chyba raczej nie skorzystam. W instrukcji obsługi jasno piszą że nie wolno Roomby niczym polewać ani spryskiwać. Należy czyścić ją tylko czystą suchą szmatką. kurz to to usunie, ale co ze śladami po palcach? o tym to już nie pomyśleli...
Mówiąc krócej - oni liczą się z tym, że jakaś mądra głowa mogłaby wsadzić R pod kran
Zapewniam Cię, że jeśli kupisz sobie taki fluid lub piankę i wykonasz czyszczenie przez naniesienie preparatu na ściereczkę a następnie przetrzesz nią obudowę i wyświetlacz, to amerykanie się nie dowiedzą Co ważniejsze - na 100% nie zaszkodzi to urządzeniu