Carneo 770 - moje doświadczenia

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

ODPOWIEDZ
Dragony
Posty: 33
Rejestracja: 13 lis 2015, 22:00

Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: Dragony » 26 lis 2015, 14:38

Jak już wspominałam w innym temacie, zakupiłam robota Carneo Smart Cleaner 770. Carneo pojawił się w domu na próbę czy to w ogóle się u mnie sprawdzi (trzy koty). W planach w przyszłości mam zakup Roomby, ale to dopiero jak Carneo dokona żywota. Na razie mnie na Roombę nie stać.
Carneo zakupiłam za 679,- w jednodobowej promocji, całkiem podekscytowana nową zabawką (jestem gadżeciarą, co ja poradzę) poleciałam do sklepu odebrać swój zakup.
W domu postąpiłam według instrukcji - wypięłam baterię, przełączyłam na ON, odczekałam 5 minut, przełączyłam na OFF i zamontowałam akumulator. Podłączyłam do ładowania i zaczekałam aż będzie full. Radośnie przystąpiłam do odkurzania, naciskając przycisk AUTO. No i zaczęły się schody - po ok 15 minutach odkurzacz na chwilę zawiesił się na podstawie od głośnika, następnie zaczął jechać do tyłu, by po ok 30 sekundach się wyłączyć. Pomyslałam że ok, w końcu to nie Roomba, nie jest idealny. Włączyłam znowu, ale sprzęt uparcie ruszał do tyłu i się wyłączał. Pomogło usunięcie pojemnika na brudy, oczyszczenie filtra i ponowne włączenie urządzenia. Niestety pomogło na krótko - problem powtarzał się za każdym razem prędzej czy później. Dobrze jeździł tylko w czasie kierowania pilotem - ale przecież nie o to chodzi. Najdłużej pracował coś ok 17 minut.
Cóż, chcąc nie chcąc, po czterech dniach od zakupu, odesłałam moje Carneo do serwisu Comes we Wrocławiu. Miałam sporo złych przeczuć po przeczytaniu wielu negatywnych opinii o tym serwisie. Ale tu spotkała mnie miła niespodzianka. W pierwszej chwili zadzwoniłam do Carneo Polska. Dodzwoniłam się bez problemu, ale tam dowiedziałam się że muszę zadzwonić do serwisu. Dostała nazwisko pana z serwisu i telefon do niego. Jeszcze miły pan poprosił o cierpliwość, jeśli nie będę się mogła dodzwonić, bo maja sporo pracy. Podziękowałam i po zakończeniu tej rozmowy wybrałam podany numer do pana z serwisu. Odebrał po trzecim sygnale, wysłuchał co mnie "boli" wypytał o objawy Carneo i jakie czynności wykonywałam, po czym powiedział, że niestety trzeba będzie urządzenie do nich przesłać. Ale powiedział mi dokładnie co i jak to zrobić, więc jeszcze tego samego dnia kurier odebrał ode mnie przesyłkę do Wrocławia. To był wtorek.
Naprawa miała być krótka i w tym samym tygodniu była szansa, że dostanę go z powrotem. No tu niestety na szansie się skończyło, bo naprawa trwała 9 dni. Jednak w tym czasie nie miałam problemu z dodzwonieniem sie do serwisu i poznaniem statusu naprawy, także mniej więcej na bieżąco wiedziałam co i jak.
Odkurzacz dotarł z powrotem do mnie dzisiaj. W karcie gwarancyjnej wpisano: 17.11 wymiana akumulatora, 25.11 wymiana taśmy górnej czujników zbliżeniowych.
I znów jak dziecko cieszyłam się, że zabaweczka dotarła. Poczekałam aż się ogrzeje i włączyłam program AUTO. Póki co Carneo zasuwa po mieszkaniu juz od ponad godziny, dzielnie odkurzając, zachowuje się nienagannie i robi to co do niego należy :)
Napisałam ten temat, bo chcę opisywać moje doświadczenia z tym urządzeniem jak i poznać ewentualne doświadczenia innych.
Poza tym uważam, że serwisowi Comes, tak negatywnie ocenionemu w przeciągu ostatnich lat (ostatnie wpisy znalazłam z 2014 roku, pierwsze z 2011) należy się pozytywna opinia, jeśli na taką zasłużył. Widać, że serwis i podejście do klienta tez może się zmienić (oby moje doświadczenie z tym serwisem nie było tylko wyjątkiem :) )
Carneo Smart Cleaner 770 -> Ecovacs Deebot M88

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: barbapuppa » 28 lis 2015, 13:07

Dziwię się, że zdecydowałaś się na naprawę, a nie wymianę na nowy egzemplarz.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Dragony
Posty: 33
Rejestracja: 13 lis 2015, 22:00

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: Dragony » 28 lis 2015, 17:21

nie wiem, w sumie chyba nawet o tym nie pomyslałam ;)
Na razie Carneo pracuje jak należy i bardzo mi sie podoba. Jest całkiem dokładny i wcale nie mogę się zgodzić, że jeździ chaotycznie. Fakt że za pierwsza jazdą może trochę chaosu było, ale z każdym odkurzaniem widzę więcej sensu w jego poruszaniu się.
Carneo Smart Cleaner 770 -> Ecovacs Deebot M88

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: barbapuppa » 28 lis 2015, 20:26

Napisz za jakiś czas, jak już się trochę przyzwyczaisz co jest na plus i czy widzisz jakieś wady.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Dragony
Posty: 33
Rejestracja: 13 lis 2015, 22:00

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: Dragony » 06 gru 2015, 10:52

OK, po ośmiu dniach z moim Carneo - sprawnym i nie sprawiającym większych kłopotów.
Po wielu przeczytanych opiniach nastawiłam się na częste w sumie wyciaganie zwykłego odkurzacza - trzy koty to niezłe wyzwanie, zwłaszcza że najwyraźniej ich celem jest pokrycie wszystkiego sierścią :evil: Okazuje się, żę na razie nie mam zupełnie potrzeby wyjmować normalnego odkurzacza.
Carneo (choć przypuszczam, że mógłby to być w moim wypadku każdy inny robot) to naprawdę wybawienie. Ale nie myślałam , że aż takie ;)
Odkurzacz działa póki co super - odkurza raz dziennie wieczorem jak jestem w pracy - wracam to jeszcze kończy, dzięki temu wiem czy faktycznie chodził, bo po podłodze ciężko poznać, a to dlatego, że odkąd jest Carneo to podłogi są w sumie zawsze odkurzone.
Jeden raz się zaklinował po kaloryferem, wróciłam do domu to tak rozpaczliwie popiskiwał sobie, aż go uwolniłam.
Sprząta dokładnie, nie zostawia w sumie nic na podłodze po sprzątaniu, mimo że pozornie jego jazda jest chaotyczna. Oczywiście jest to odczucie subiektywne, są osoby zapewne, które sprawdzałby podłogę w białych rękawiczkach - ja do nich na szczęście nie należę.
Dzisiaj co prawda musiałam go trochę zmusić do przejechania do kolejnej części pomieszczenia, gdyż miałam wrażenie że się trochę zafiksował i zbyt długo jeździł w jednej części dużego pokoju. Ale mogło to być jedynie moje wrażenie - jak powiedziałam zwykle nie ma mnie w czasie odkurzania, natomiast dzisiaj miałam okazję je sobie poobserwować.
Carneo jest stosunkowo głośny, choć nie bardzo mam z czym porównać (porównywanie do zwykłych odkurzaczy czy np Rainbow jest moim zdanie bezsensu) Faktem jest, że przy ok 2 h odkurzania jest to męczące jak tak brzęczy jeżdżąc po mieszkaniu. Ale po to jest programator pracy żeby z niego korzystać i odkurzać w czasie kiedy się jest poza domem ;)
Na razie nie mogę się w sumie przyczepić do niczego - jak za tę cenę jakość i praca sprzętu jest bardzo dobra.
Carneo Smart Cleaner 770 -> Ecovacs Deebot M88

Awatar użytkownika
GRZECH
Robo Koneser
Posty: 948
Rejestracja: 12 gru 2010, 19:42
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: GRZECH » 06 gru 2015, 11:13

Ważne że jesteś zadowolona :)
---
GRZECH
Roomba 625 (PRO), Scooba 385, Neato XV-15 SW:2.4 '2011 [vel marysia].
Neato XV-15 SW:3.2.18755 '2013 [vel magda]
'2022- Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro [vel Mia]


Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem

Dragony
Posty: 33
Rejestracja: 13 lis 2015, 22:00

Re: Carneo 770 - moje doświadczenia

Post autor: Dragony » 15 lis 2017, 23:57

Czas na update :)
Przez około 8 miesięcy mój Carneo sprawował się bez zarzutu. Odkurzał dzielnie mieszkanie, walcząc ze wszechobecną w domu sierścią. I walczył skutecznie. Naprawdę rzadko miałam potrzebę wyciągania dużego odkurzacza, chyba że do odkurzenia kanapy. Z dnia na dzień oczywiście pojemnik na kurz był co raz mniej zapełniony - wiadomo im częściej odkurzane tym mniej kurzu zdąży się zebrać.
Jedyny problem jakiego doświadczałam, to problemy z pilotem do dekodera z kablówki jak i do mojej TV - piloty działające na podczerwień przestawały działać gdy w ich zasięgu pojawiał się Carneo. Problem pozostał nie rozwiązany o tyle, że w międzyczasie zrezygnowałam z kablówki i przesiadłam się na nowszy model mojej kostki TV, która działa na BT. Tym samym problem zniknął, pomimo nie znalezienia rozwiązania.
Po około 8 miesiącach korzystania z sukcesem z naszego carnusia zaczęły się niestety pojawiać problemy z akumulatorem - odkurzacz działał co raz krócej, co raz krócej się również ładował. Az w końcu przyszedł dzień, w którym mój Carneo podziałał 7 minut i padł... Próby formowania baterii niewiele pomagała, a w zasadzie prawie nic. I w końcu Carneo stanął sobie smutno pod ścianą na chyba ponad rok. Ciągle były inne priorytety niż kupienie baterii, a z czasem zaczęłam zapominać jakim wybawieniem w moim przypadku jest taki odkurzacz.
Aż ostatnio postanowiłam go ożywić. Pomna problemów jakie miałam z Carneo zaraz po zakupie, obawiałam się czy taka przerwa w zasilaniu nie spowoduje ponownych problemów z oprogramowaniem, ale jak sie okazało, po włożeniu nowego akumulatora i jego naładowaniu, Carneo ruszył do pracy jak szalony. A ja na nowo ciesze się jak dziecko :)
baterię zakupiłam na Allegro, podobno trochę mocniejsza od tej, która ten odkurzacz ma stockowo. Zobaczymy :)
Carneo Smart Cleaner 770 -> Ecovacs Deebot M88

ODPOWIEDZ