Jaki najlepszy robocik sprzątający w cenie 1200-1700zł

modele, testy, recenzje, opinie

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

Lipa
Posty: 1
Rejestracja: 08 paź 2012, 14:02
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Lipa » 09 paź 2012, 10:40

Witam, obecnie też zastanawiam się nad zakupem roomby na chwile obecną jestem przekonany do 581 ale proszę jeszcze o doradzenie czy na 75m2 się ona nada oraz gdzie mógłbym rozmieścić latarnie w taki sposób żeby mi odkurzała wszystkie pokoje, przedpokój i kuchnie. Stacje dokującą prawdopodobnie umieszczę w kuchni ale nie wiem jak to ogarnąć dalej, żeby się nie zgubiła. Powinienem jeszcze dodać że nie mam żadnych wykładzin i dywanów, kuchnia i przedpokój jest w płytkach a pokoje w panelach.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 09 paź 2012, 18:07

581 powinna dać radę
ja na pewno zamknęłabym salon latarnią oraz między sypialnią i kuchnią
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
Marcin2000
Uświadomiony
Posty: 195
Rejestracja: 14 sie 2012, 6:44
Lokalizacja: Okolice stolycy...

Post autor: Marcin2000 » 14 paź 2012, 10:15

Antek pisze:Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie :)

Podjąłem decyzję o zakupie Roomby 581 + Aerovac

Wstępnie widzę, ze 581 w stanie nowym mogę nabyć teraz w okolicach 1720zł, natomiast co przykuło moją uwagę, to sprzedaż używanych robotów już od 800zł, to ogromna różnica w cenie... może lepiej kupić używaną roombę a pozostałe pieniądze wydać na lepsze wyposażenie? Chyba, że mamy tutaj do czynienia z wyprzedawaniem odkurzaczy, które z jakiegoś powodu zaczęły pracować wyraźnie mniej skutecznie i dlatego ludzie się ich wyzbywają, oczywiście marzenie to jakaś powystawówka, bo nie została zamęczona na codziennym polu bitwy, lecz bardziej 'wypalcowana' ;)...
Używka - używce nie równa. Nie do końca zgodzę się z przedmówcą pawel2m który chyba zbyt jednoznacznie sądzi i ocenia "używki" oraz np. class 2 i 3 :mrgreen:

Antek jeżeli poświęcisz trochę czasu na wyszukanie odpowiedniego egzemplarza, konserwację i będziesz miał odrobinę szczęścia to realne jest, że nic nie będziesz musiał wymieniać ewentualnie akumulator (145zł zamiennik z dostawą) a wózek i resztę wystarczy gruntownie wyczyścić, odkurzyć, przesmarować - bez przesady z tą "pewną wymianą" połowy podzespołów...

Jak będziesz miał pecha i kupisz padakę to faktycznie kiepsko i wtedy koszty będą...

Pamiętaj, że część większych sprzedawców daje na powystawowe lub po pokazowe (to dla mnie używka) gwarancję 6-12 miesięcy niektórzy nawet door to door.

Zapraszam na nasze forum do działu testownia gdzie są moje dwa wątki o 531 (class3) i 560 (używka).

Pierwszy 531 powystawowy kupiony z gwarancją 12m (6m bateria) door to door, kosztował mnie finalnie 800zł w sklepie autoryzowanym ten model kosztuje 1200-1300zł i ma 2 lata GW door to door.

560 model wprawdzie już nie produkowany, zastąpiony modelem 580/581, różnica pomiędzy nimi to chyba tylko to, że 581 ma trzy zamiast dwóch latarni wirtualnych i inny kolor i wygląd szczotek bo mimo to są kompatybilne 560/581 :?:

W ostatecznym rozrachunku 560 kosztowała mnie (sprzedałem dwie latarnie które był mi nie były potrzebne i to odliczam) z dodanym zakupem nowego akumulatora i włożoną pracą własną (około 3h) 265zł (bez aerovac1 którego jeszcze nie zdecydowałem się dokupić bo mam teraz jeden AV1 na dwa roboty 8-) ).

Roomba 560 śmiga i sprząta aż miło na nowym akumulatorze i dołożonym av1, sprzątała ostatnio u mnie +2:50h aż omdlała z wyczerpania :- :mrgreen:

Warto czy nie myśleć o używce osądź sam 8-) A satysfakcja z reaktywacji urządzenia zupełnie gratis :)
Ostatnio zmieniony 14 paź 2012, 11:20 przez Marcin2000, łącznie zmieniany 1 raz.
Roomba to coś więcej niż odkurzacz...

531 i 560 działają z nowymi akumulatorami.

Odpowiednio 1:30 / 2:45h

Awatar użytkownika
sondejm
Robot Master
Posty: 2995
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:07
Lokalizacja: pomorskie/ K-na

Post autor: sondejm » 14 paź 2012, 11:18

Marcin2000 pisze:Używka - używce nie równa. Nie do końca zgodzę się z przedmówcą pawel2m który chyba zbyt jednoznacznie sądzi i ocenia "używki" oraz np. class 2 i 3 :mrgreen:
pawel2m nie jest do końca obiektywny, nie handluje przecież używkami a nowymi egzemplarzami, nie przypominam sobie aby przytaknął na używkę, poleca tylko nowe a w szczególności te najnowsze :mrgreen:
R630+LiNMC, (były R4225, R5210, R580)
:mrgreen:
Naprawa Roomby, Minta i inych robotów pisz na PW.

Awatar użytkownika
pawel2m
Autoryzowany Dealer iRobot
Autoryzowany Dealer iRobot
Posty: 686
Rejestracja: 05 wrz 2012, 12:58
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: pawel2m » 16 paź 2012, 19:07

Marcin2000 pisze:Używka - używce nie równa. Nie do końca zgodzę się z przedmówcą pawel2m który chyba zbyt jednoznacznie sądzi i ocenia "używki" oraz np. class 2 i 3 :mrgreen:
sondejm pisze: pawel2m nie jest do końca obiektywny, nie handluje przecież używkami a nowymi egzemplarzami, nie przypominam sobie aby przytaknął na używkę, poleca tylko nowe a w szczególności te najnowsze :mrgreen:
Jestem obiektywny (nie pisałem "KUPOWAĆ TYLKO NÓWKI bo używki to kiła mogiła i śmierdzą psim moczem") do samego końca i napisałem co może trzeba będzie wymienić jeśli trafi się na aukcję typu "leżał rok i chyba padła bateria, dlatego sprzedaję jako niesprawny"

Bo potem okazuje się że owszem bateria ale poza nią wiele innych rzeczy. Bo przecież dlaczego nie dokupić nowego aku, choćby zamiennika i sprzedać jako sprawne i nawet drożej?

Rozumiem że nie każdy miał możność widzieć jak wyglądają wózki w roombach u ludzi którzy ich nigdy nie czyścili po 2 latach, chyba zacznę robić zdjęcia tego co do mnie ludzie przynoszą .... dla potomnych.

Dlatego rzetelnie wypisałem co może być do wymiany a co raczej nie, a dotyczy to prawdziwych używek a nie refurbów, austellungów i customer returnów to inna para kaloszy.

Dlatego to wszystko ma sens do 400-500 zł potem to już w zalezności od stanu...


Szukanie dobrego egzemplarza na Allegro jest trudne, Marcin2000 jest zadowolony bo kupił na miejscu i mógł "kota" obejrzeć, ale nie każdy ma taką szansę kupując na aukcji.

AMEN niech każdy robi co chce.

ODPOWIEDZ