jaki odkurzacz wybrać??? - 2012

modele, testy, recenzje, opinie

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

Zablokowany
Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 21 sie 2012, 22:07

Wąsko. Ale z jedną latarnią 581 powinna oblecieć na looziku :)
Zaczekaj na opinie o 770.
Już Ci powiem, że 770 ma "niestety" filtry HEPA - jest przez to trochę droższa w eksploatacji.
Obrazek

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 21 sie 2012, 22:08

hmm... podzielenie powierzchni na mniejsze obszary za pomocą latarni będzie skutkowało lepszą jakością sprzątania, przy dużych powierzchniach może się zdarzyć, że coś pominie
ja bym spróbowała podzielić też kuchnię i salon
można też kombinować z dzieleniem przedpokoju na prawą (z pokojem dziecka) i lewą część (z sypialnią)
w każdym razie latarnie wydają mi się niezbędne, a 581 ma 3 sztuki, więc można sobie pokombinować jaki układ najlepiej się sprawdzi
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

us3r
Posty: 7
Rejestracja: 21 sie 2012, 20:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: us3r » 21 sie 2012, 22:14

ok dziękuje za pomoc :) już chyba wiem co wybrać. Poczekam jeszcze do jutra może pojawi się jakaś opinia o 770.

A jeśli nie to będę czekał na kuriera i 581 :)

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 21 sie 2012, 22:18

us3r - pewnie trochę trudno Ci zrezygnować z "nowszego" modelu ale uwierz, że nie zawsze nowsze, znaczy lepsze. Nowsze jest najczęściej trochę inne, może w niektórych zastosowaniach lepsze a zwykle po prostu droższe :)
Powodzenia i zadowolenia :)
Obrazek

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 21 sie 2012, 22:21

to jeszcze może się wtrącę, bo testowałam 780 (ona wprawdzie ma latarnie, ale jak ich nie użyjesz to w sumie to samo co 770)
sposób działania obu robotów jest podobny, może nieco poprawiono algorytmy sprzątania w serii 7xx i więcej sprzątają wzdłuż ścian, ale generalnie zasada działania ta sama
mała powierzchnia - dokładniej, duża - OK, ale mogą być niedoróbki
możesz ewentualnie rozważyć 780, ale na Twoją powierzchnię, to 581 moim zdaniem spokojnie wystarczy
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

krzywy1

Post autor: krzywy1 » 21 sie 2012, 22:26

ZibiD pisze:Krzywy, czy Ty czasem nie jesteś jakimś znajomym prezesa Jarosława Wielkiego? Retoryka i przekaz podobny, a przy tym i Tobie zdarza się pleść bzdury podparte własnymi teoriami - np. wielkiego ciągu :lol:

Skoro już o tym. Niezwykle zainteresowało mnie Twoje stwierdzenie dotyczące baterii:
krzywy1 pisze: 5.BATERIA NA PEWNO WYTRZYMA DŁUŻEJ, bo neato sprzata 100 m w godzine a roomba w 3 godziny
Czy zechciałbyś wyjaśnić na czym opierasz tę PEWNOŚĆ? Jakieś nowe odkrycia w dziedzinie fizyki? Przeliczyłeś obciążenia prądowe Neato, zbadałeś jakość baterii, prądy ładowania układu zasilania? Ogniwa w bateriach Neato wytrzymują więcej cykli? Kę? :->
Juz odpowiadam na twoje pytanie, to proste.
Neato sprząta szybciej niż romba, wiec jego bateria jest mniej wyladowywana, załóżmy, że zostaje w niej jescze 30% pojemności, odkurzacz zakończył prace i jedzie sie ładować. W przypadku romby bateria została rozlładowana w 95% czyli zostało jej 5% pojemnosci. Ilość cykli w przypadku romby i neato będzie taka sama, ale procent codziennego rozładowania w przypadku neato będzie mniejszy. I to jest kolejny parametr, który decyduje o żywotnosci baterii. W przypadku akumulatorow rozładowanie do 20% a do 5% powoduje, że w tym pierwszym przypadku ilość cykli zwiekszy się nawet dwukrotnie. To wszystko.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 21 sie 2012, 22:32

może ja się nie znam na technicznych sprawach, ale wszędzie na forum są opinie znawców tematu, że doładowywanie nierozładowanej baterii do końca powoduje szybsze jej zużycie, stąd podpowiedzi, aby nie używać stacji ładującej tylko pozwolić paść baterii i dopiero ładować
powyższa wypowiedź nieco zaburza mi ten obraz, bo wg niej im mniej rozładowana bateria będzie, tym dłuższa żywotność baterii
chyba że nie zrozumiałam, to proszę o wyjaśnienie
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

krzywy1

Post autor: krzywy1 » 21 sie 2012, 22:42

Tu glównie chodzi o ilość cykli, które zwiększaja się, jesli akumulator jest rozladowany nie końca. Zresztą wystarczy poczytać datasheet niektórych akumulatorów np. trojan, tam widać, że im bardziej procentowo rozładowujesz aku, tym masz mniej cykli.

glanz989
Robo Znawca
Posty: 402
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:59
Lokalizacja: PL

Post autor: glanz989 » 21 sie 2012, 23:07

ZibiD pisze:Już Ci powiem, że 770 ma "niestety" filtry HEPA - jest przez to trochę droższa w eksploatacji.
yhym, i do tego papierowe których nie da się umyć :-/
Roomba 780

xeone
Posty: 3
Rejestracja: 12 sie 2012, 9:15
Lokalizacja: Kraków

Post autor: xeone » 22 sie 2012, 10:17

Bardzo Wam dziękuje za wszystkie cenne opinie i komentarze. Postanowiłam kupić Roombe. 80% brudu na naszych podłogach to piasek wnoszony bezpośrednio z ogrodu albo podjazdu. Boję się, że Neato nie da rady. Poza tym serwis oraz części zamienne w Polsce są dużo bardziej dostępne dla Roomby.
Jak już odkurzacz do mnie dotrze, podzielę się swoimi odczuciami. Mam nadzieję, że będę równie zadowolona :)

Awatar użytkownika
lekwp
Robo Znawca
Posty: 398
Rejestracja: 21 lut 2011, 12:08
Lokalizacja: Cz-wa

Post autor: lekwp » 22 sie 2012, 12:21

glanz989 pisze:
ZibiD pisze:Już Ci powiem, że 770 ma "niestety" filtry HEPA - jest przez to trochę droższa w eksploatacji.
yhym, i do tego papierowe których nie da się umyć :-/
Ja tam wyprałem i dziś je zakładam . ;-)

[ Dodano: 2012-08-22, 13:22 ]
xeone pisze:Bardzo Wam dziękuje za wszystkie cenne opinie i komentarze. Postanowiłam kupić Roombe. 80% brudu na naszych podłogach to piasek wnoszony bezpośrednio z ogrodu albo podjazdu. Boję się, że Neato nie da rady. Poza tym serwis oraz części zamienne w Polsce są dużo bardziej dostępne dla Roomby.
Jak już odkurzacz do mnie dotrze, podzielę się swoimi odczuciami. Mam nadzieję, że będę równie zadowolona :)
Zlobbowali Cię. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja tam w tym palców nie maczałem ale jak nie 780 lub 625 to tak jak wybrałaś. :mrgreen: ;-) :mrgreen:

Aaaaaaaaaaaaaand good luck.
Xenia - ładnie. ;-)
Roomba 625,780,scooba 385
Waldemar

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 22 sie 2012, 14:11

krzywy1 pisze: Juz odpowiadam na twoje pytanie, to proste.
Neato sprząta szybciej niż romba, wiec jego bateria jest mniej wyladowywana, załóżmy, że zostaje w niej jescze 30% pojemności, odkurzacz zakończył prace i jedzie sie ładować. W przypadku romby bateria została rozlładowana w 95% czyli zostało jej 5% pojemnosci. Ilość cykli w przypadku romby i neato będzie taka sama, ale procent codziennego rozładowania w przypadku neato będzie mniejszy. I to jest kolejny parametr, który decyduje o żywotnosci baterii. W przypadku akumulatorow rozładowanie do 20% a do 5% powoduje, że w tym pierwszym przypadku ilość cykli zwiekszy się nawet dwukrotnie. To wszystko.
Eeeeaaaa... to interesujące :shock: Ja nie wiem co ty czytasz ale zakładam, że o UFO też tam jest sporo. :mrgreen:

W takim razie specjaliści od akumulatorów NiMh powinni wrócić do szkoły, bo nie wiedzą nic na temat tego, że bateria rozładowana głębiej (ale w ramach dopuszczalnych parameterów) do ponownego, pełnego naładowania potrzebuje więcej cykli. :lol:
Te "gupki" twierdzą, że cykl to proces polegający na rozładowaniu do dopuszczalnego minimum i naładowaniu "do pełna".

Piszą też wiele innych "gupot", które w neato nie mają zastosowania:
Żywotnośc ogniwa liczona jest w liczbie cykli ładowanie/rozładowanie do momentu, kiedy jego pojemnosć spada do 60% pojemności nominalnej i dalsze ładowanie/rozładowanie nie powoduje przywrócenia pojemności. (Tu chodzi o stan stały a nie chwilowy poziom naładowania baterii)
Na żywotnosć ogniwa zasadniczy wpływ mają warunki w jakich ono pracuje, głebokość ładowania i rozładowania, wartość prądu i temperatury pracy. Powszechnym zjawiskiem wśród akumulatorków NiMH jest wzrost oporu wewnętrznego ogniwa wraz z wiekiem ogniwa. Spowodowane jet to stopniowym wysychaniem elektrolitu. Proces ten jest bardziej odczuwalny pod koniec życia akumulatorka.
W przypadku niewałściwego użytkowania ogniwa tj. kiedy rozładowywane jest prądem większym niż zalecany lub przekraczany jest cyklicznie przy rozładowaniu punkt odwrócenia biegunów lub użytkowane jest poza przedziałem zalecanych temperatur, żywotnośc ogniwa zostanie zredukowana w znaczący sposób. Obecnie standardem wśród ogniw jest żywoność rzędu 500-1000 cykli, w warunkach 0.1C ładowanie / 0.2C rozładowanie według standardów IEC (International Electrotechnical Commision).

Czynniki wpływające na żywotność akumulatorka:
Zmiany w separatorze - w tracie użytkowania starzenie się akumulatora w głównej mierze spowodowane jest wysychaniem sepratora utrzymującego płyn elektorlitu. Objawia się to przez wzrost rezystancji wewnętrznej ogniwa. Wysychanie spowodowane jest przez zmiany chemiczne zachodzące w materiałach znajdujących się w samym ogniwie i otwieranie wentyla bezpieczeństwa. Zjawisko to jest przyspieszone w warunkach przekraczających zalecane przez producenta parametry ładowania, rozładowania i temeratury przechowywania.

Temperatura ogniwa - najlepszymi warunkami pod względem temperatury dla pracy ogniwa jest temperatura pokojowa. W praktyce można za bezpieczny przedział uznać temperaturę między 0 a 40 st. C. W temperaturach powyżej tego zakresu zarówno elektrody jaki i materiał spearatora znacznie szybciej tracą swoje właściwości co skraca żywotność akumulatorka. Ładowanie w temperaturach poniżej zera powoduje spowolnienie rekombinacji atomów tlenu na elektrodzie dodatniej, co skutkuje wzrostem ciśnienia wewnątrz celi, a to z kolei może wywołać otwarcie wentylu bezpieczeństwa, powodując tym samym szybsze wysychanie elektorlitu i zmiany w materiale speatatora.

Ładowanie - po przejściu kilkuset cylki ładowanie/rozładowanie napięcie na ogniwie narasta szybciej podczas ładowania. Spowodowane jest to wzrostem rezystancji wewnętrznej ogniwa. Ponieważ napięcie szybiej osiąga poziom w pełni naładowanego ogniwa, ilośc pradu dostarczona do ogniwa nie jest wystarczająca, aby to osiągnęło założoną pojemność. Maksymalny prąd ładowania został ustawiony dla każdego ogniwa w celu nie wprowadzania ogniwa w stan przeładowania. Przeładowanie skutkuje wzrostem temperatury i ciśnienia w celi. Oba czynniki wpływają na pogarszenie charakterystyki pracy elektrody ujemnej, co skraca żywotność akumulatorka.

Rozładowanie - wzrost rezystancji wewnętrzej ogniwa po przejścu kilkuset cykli powoduje gwałtowniejszy spadek napięcia podczas rozładownia ogniwa. Skrócenie zywotności widoczne będzie również jeśli ogniwo będzie często roładowywane poniżej progu 1.0V lub do poziomu odwrócenia biegunowości.

EFEKT PAMIĘCIOWY akumulatorków NiMH
Jeśli akumulator jest wielokrotnie płytko rozładowywany, a następnie poddany głębokiemu rozładowaniu (napięcie końcowe 1.0V lub mniejsze), w charakterystyce napięciowej rozładowania pojawi się obniżny poziom napięcia i w efekcie spadnie pojemność akumulatora, bo szybciej osiągać będzie poziom napięcia odcięcia. Zjawisko to nazywane jest efektem pamięciowym i znane jest z ogniw NiCD.
W akumulatorka NiMH efekt pamięciowy jest zjawiskiem odwracalnym. Poejmność ogniwa zostanie przywrócona po przejściu przez ogniwo jednego lub dwóch cykli głebokiego rozładowania.
Obrazek

krzywy1

Post autor: krzywy1 » 22 sie 2012, 14:29

ZibiD, no niestey musisz sie troche jeszcze dokształcić aby o tym dyskutować. Widzę, że po prostu nie kumasz o co chodzi, i dużo czasu(czytaj szukania w necie) ta odpowiedz ci zajęła :mrgreen: Chyba szukaleś UFO :mrgreen:
Trzeba zrozumieć różnicę pomiędzy wyładowaniem tylko 15%, a wyładowaniem 70% a 95%.
To nie :shock: są aku żelowe

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 22 sie 2012, 16:40

Mój drogi... ;)

Mam za sobą ładnych kilka lat doświadczeń z użytkowania akumulatorów NiCd, NiMH (modele RC + zasilanie ASG - pobory prądu rzędu kilkunastu amperów).
Więc może sam poczytaj ze zrozumieniem :) Czy ja gdzieś pisałem o akumulatorach żelowych (A może o kwasowych też pisałem?) :mrgreen:

W necie szukałem - owszem, czegoś co mogłoby potwierdzić Twoje teorie - jakoś nie znalazłem (pewnie UFO wszystko wykasowało?)

Przy okazji, jeszcze jeden ciekawy wniosek z tych Twoich teorii...
Chcesz powiedzieć, że projektanci neato, tak dobrali baterię, żeby urządzenie wykorzystywało ją tylko w kilkunastu - max 30 czy 40%? :shock:
To interesujące... :lol:
Obrazek

bartm
Posty: 2
Rejestracja: 08 wrz 2012, 5:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bartm » 08 wrz 2012, 5:43

Witajcie,

Jako że w temacie odkurzaczy automatycznych jestem zielony, chciałem prosić specjalistów o pomoc :)
Mam mieszkanie, 65 m2, w którym połowa podłóg to płytki, a druga połowa to tzw. finish parkiet, czyli coś a'la deska barlinecka. Dywanów żadnych nie posiadam.
Wszystkie podłogi są na jednym poziomie, progów brak. Zwierząt futrzastych nie posiadam - a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :)
Zastanawiałem się nad robotem myjącym (np. Scooba 390 czy EVO M678), ale trochę się obawiam, że Scooba zaleje parkiet, a EVO - że ta szmatka będzie brudna po 5 m i tak naprawdę zamiast umyć, to rozetrze brud na reszcie podłogi.
Jeśli chodzi o roboty odkurzające, to myślałem o Roombie 521 (chyba że warto np. dopłacić do 531 czy 555?) albo o Samsungu SR 8855...

Zależy mi na tym, by:
- móc włączyć robota wychodząc do pracy
- posprzątał zarówno salon (parkiet), aneks kuchenny (płytki), przedpokój (płytki) oraz sypialnię (parkiet)
- najlepiej gdybym mógł wychodząc pootwierać wszystkie drzwi i włączyć robota :)
- odkurzył kurz z parkietu (niestety jest ciemny i strasznie widać już po paru dniach)

Budżet - najlepiej do 1000 zł, ale gdyby to było wskazane może dobić do 1500 zł.

Z góry dziękuję za sugestie i rady.

Pozdrawiam

Zablokowany