Uszkodzenie płyty głównej w IRobot Roomba 560

[mcyran@wp.pl]

Kupiłam ze cztery lata temu IRobota Roombę 560, od firmy, która podkreślała, że gwarantuje serwis urządzenia - DLF z Gdyni. Zdecydowałam się zapłacić co najmniej 2 razy tyle, za ile mogłam wtedy kupić taki odkurzacz od firmy, która serwisu nie zapewniała.
I co się okazało ? Po niespełna roku odkurzacz się zepsuł. Niestety, ponieważ byłam za granicą, po przeszło roku dopiero (już po gwarancji 2 letniej), zgłosiłam problem do serwisu DLF. Co się okazało ? Uszkodzenie płyty głównej. A serwisant (kontakt do niego miałam z firmy DLF) oświadczył, że uszkodzenie płyty głównej nastąpiło, z powodu braku należytego czyszczenia urządzenia, czyli to wyłącznie mój problem...
I gdyby był to mikroskop elektronowy przykładowo, lub sprzęt medyczny, nawet nie zdziwiłoby mnie że coś takiego mogłoby nastąpić. Ale ODKURZACZ ????? Przecież z reguły ten sprzęt na co dzień styka się z brudem. Tu muszę nadmienić że Roomba nigdzie nie jest pęknięta, wgnieciona, nie było jakichkolwiek szkód mechanicznych. Po prostu popsuła się ... od sprzątania.

Ale cóż, bywa. Ale w takich sytuacjach, najczęściej dystrybutor, producent, zwłaszcza taki, który GWARANTUJE SERWIS, za 100% wyższą kwotę, od firmy która serwisu nie zapewnia,i który dba o swój wizerunek, stara się przedmiot naprawić.
W moim przypadku tak nie było. Zaoferowano mi KUPNO nowego odkurzacza, mniej więcej za połowę kwoty nowego sprzętu - nowej roomby.

I tu pojawia się refleksja. Rzadko kiedy kupuję coś w taki sposób jak kupiłam roombę (przez przedstawicieli którzy sprzedają takie rzeczy po prezentacji w domu). Ale zrobiłam to po raz ostatni.

Na chwilę obecną stan jest taki. Roomba za którą zapłaciłam ponad trzy tysiące złotych leży w pudle, a ja zastanawiam się jaki odkurzacz kupić teraz, gdyż w krótkim czasie będę mieć nowego domownika - kota z długim włosem, i tu taki samobieżny odkurzacz przydałby się.

Piszę dość obszernie, licząc na radę, nie tylko pod względem sprzętu, ale też firmy od której warto tego typu odkurzacz kupić. Co radzicie ?

[GRZECH]

Zanim zaczniemy kupować cokolwiek, napiszesz objawy uszkodzenia? Nic nie napisałeś.
Może uda się pozbyć tej usterki.

Dzwoniłeś do Mikołowa? Tam mają dobry serwis.

[mcyran@wp.pl]

Hej

Roomba zaczyna się ruszać, po czym po kilkunastu sekundach nie działa. Świecą się wszystkie światełka na czerwono. Serwisant wziął ją do warsztatu. Stwierdził uszkodzenie płyty głównej. Nie wiem co jeszcze mogłabym sprawdzić

Może faktycznie skontaktuję się z innym serwisem. Masz jakieś namiary (stronkę, telefon), na serwis z Mikołowa ?

i Dzięki

[piokrza]

Tak z tymi robotami niestety jest - trzeba je dokładnie czyścić - nawet po każdym użyciu - bo mają w sobie dużo wrażliwej elektroniki. Może w instrukcji o tym nie piszą, ale dobrze jest też od czasu do czasu dobrze przedmuchać wszystkie szczeliny kompresorem lub wężem przyłożonym do wydmuchu standardowego odkurzacza. Ja nawet rozbieram roboty raz na 0,5-1 rok, tak żeby oczyścić to co jest w środku. A wbrew tego co by się mogło wydawać, ich obudowa wcale nie jest taka pyłoszczelna i tam też wchodzi kurz. Na amerykańskim forum było już wiele razy opisywanych przypadków w których robot (nie tylko Roomba, ale i np. NaviBot), szwankował po dłuższym (ponad rok) czasie użytkowania w bardziej "wymagającym" środowisku pracy, tj. częste uruchamianie gdzie i jak tylko się da w "mocno" zapuszczanych domach. :P Drobny kurz wraz z minimalną nawet wilgocią pozostające na płycie głównej mogą spowodować zwarcia i przepalenie obwodów. Serwisy nie zajmują się wymienianiem pojedynczych elementów (gdyby były przepalone), tylko wymieniają całą płytę.

I tu powstaje pytanie - czy nie bardziej opłaciłoby Ci się kupić nową płytę? Już za 300-400zł będziesz miała znowu sprawnego robota, bez potrzeby płacenia przykładowo 1200zł za Roombę 630.

[mcyran@wp.pl]

Hej, a nową płytę gdzie polecałbyś kupić ? Z DLF wolałabym nie kontynuować znajomości.

Tak przy okazji, roombę oczywiście wielokrotnie czyściłam (inaczej nie działałaby aż prawie rok Ale fakt, nie rozkręcałam jej na elementy pierwsze, po to żeby ją czyścić. Moje prywatne zdanie jest takie, że coś tu nie gra, skoro płyta główna może się uszkodzić z takiego powodu... w odkurzaczu w końcu. Ale trudno, zakładam że były to pierwsze modele.... , mój błąd że w trakcie gwarancji tego nie zgłosiłam. Ale nigdy nie spodziewałabym się, żeby serwis po prostu stwierdził że tego nie naprawiają. Gdybym odkurzacz zalała, albo uszkodziła mechaniczne, nie dziwiłabym się. Ale w tym wypadku... uważam że coś tu nie gra.

[GRZECH]

Informacja dot. serwisu wysłana na PW.

[piokrza]

Miałem podobną sytuację ze Scoobą. Płytę kupiłem na ebay od amerykańskiego sprzedawcy, który zajmuje się sprzedażą wszystkich części do iRobotów (casino187). Oczywiście najpierw chciałem ją kupić w Polsce, m.in. w DLF-ie, ale cena jaką mi za nią zaoferowano (>600zł), była dla mnie zbyt wysoka. Tak więc wraz z kosztami wysyłki i cła oraz VAT'u wyszła mnie gdzieś 390zł. Patrz też na używki, bo są trochu tańsze.

[sondejm]

Polecam również "casino187" kupowałem 2 razy i było ok.

[pawel2m]

Płyta do Roomby to 400 zł . Płyta nie zepsuła się z powodu zanieczyszczeń tylko z powodu awarii elementu na płycie, a to nie bylo spowodowane kurzem tylko pechem.

[Mystic]

a ja zaryzykowalbym i powiem, ze plyta moze byc dobra.
mialem juz kilka modeli z informacja z od klienta, ze DLF stwierdzil uszkodzenie plyty, w realu byly to czesto walniete czujniki zderzeniowe... i inne.

[sondejm]

mcyran@wp.pl jeśli masz chęci i średniej klasy aparat foto/telefon nakręć film i pokaż objawy wraz z dźwiękami jakie wydaje Roomba. Napisz co gada i jak piszczy

[pawel2m]

Zgadza się uszkodzenia płyt należą do rzadkości, a jeśli już to odpowiada za to zalanie.

A jeśli już płyta pada to z reguły robot nie reaguje. Wrzuc film do YT i daj link. Zobaczymy.

[mcyran@wp.pl]

hej

Jak tylko kupię baterię (po roku dotychczasowa nie działa), nakręcę filmik.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wskazówki:)

Po stwierdzeniu serwisu, o padnięciu płyty i cenie ile mnie będzie kosztować naprawa, odłożyłam roombę do pudła :(

[Mystic]

hej

Jak tylko kupię baterię (po roku dotychczasowa nie działa), nakręcę filmik.

tylko kup (dobry) zamiennik, oryginalu nie warto. albo inaczej - nie warto przeplacac.

[sondejm]

Jak tylko kupię baterię (po roku dotychczasowa nie działa), nakręcę filmik.

Rok to bardzo krótko nawet na "tanią" baterię, zanim włożysz do szafy wyjmij ją z odkurzacza. Jak używałaś Roomby codziennie, czy okazjonalnie? Powinna ciągle być podłączona do ładowarki, nawet jak włączasz raz na tydzień. Liczyliśmy kiedyś ile pobiera prądu miesięcznie przy codziennym sprzątaniu gdy nie wyłączasz ładowarki i ciągle jest podpięta do Roomby, nie przekracza to 7zł w skali miesiąca, razy 18m-cy daje to prawie koszt nowej baterii. Bateria tak użytkowana wystarczy na pewno na 2 lata (moja bateria ma 10 miesięcy i straciła 30 minut z początkowych 2h45min. Jeśli ładujesz i odłączasz nie dość że czas sprzątania krótszy już na drugi dzień to przez głębokie rozładowania baterii drastycznie traci pojemność i można wymieniać pewnie i co pół roku aby te 1h30 minut sprzątała.