Neato vs roomba vs kobold
Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester
Re: Neato vs roomba vs kobold
Obawiam sie ze wtedy zachęcałaby o obszar obejmowany przez szczotkę główna.
- barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 3210
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
Re: Neato vs roomba vs kobold
No właśnie, musieliby nieco zmienić konstrukcję.
I tak źle i tak niedobrze
I tak źle i tak niedobrze
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
Re: Neato vs roomba vs kobold
Troche próbował to poprawić Votwerk w modelu 200. Tam szczotka boczna jest całkowicie w narożniku. Napewno pomoże to w sprzątaniu narożników ale chyba pogorszy dokładność omiatania nóg od mebli.
Re: Neato vs roomba vs kobold
Testuje botvaca 75 już parę dni i … w stosunku do romby 780 wygląda to następująco:
Bardzo fajnie się porusza, algorytm sprzątania wręcz wzorcowy, wpierw rozpoznaje teren – sprzątając jednocześnie przy tym, następnie przejeżdża raz po razie każdy zakamarek w danym pomieszczeniu.
Nie zauważyłem aby botvac pominął jakiś obszar, gdzie roombie zdarzało się to, zwłaszcza w bardziej skomplikowanych pomieszczeniach typu: kształt litery L wraz z kanapą po środku salonu itp.
Jakość sprzątania jak najbardziej do zaakceptowania, owszem zdarzy się że zostawi jakiś prószek, ale to wina „jednoprzejazdowości”, tutaj roomba poniekąd wygrywa – bo jak wiadomo śmiga po kilka razy w jednym miejscu, aczkolwiek pomijając jakiś obszar, więc jakość sprzątania przedstawiłbym następująco:
-- Botvac wygrywa na dużych nie zamkniętych, skomplikowanych pomieszczeniach – docierając wszędzie.
-- Roomba zaś z kolei wygrywa sprzątając mniejsze zamknięte pomieszczenia bez skomplikowanego układu.
Sam kształt botvaca i usytuowanie bocznej szczotki sprawia, że troszkę trudniej dotrzeć mu do narożników…
Podsumowując, każdy z tych sprzętów ma swoje wady i zalety, ale biorąc pod uwagę fakt, że botvac jest w stanie samodzielnie sprzątać każde pomieszczenie po kolei bez zbędnych wirtualnych latarni to bezapelacyjnym zwycięzcą zostaje botvac. Tutaj jest największa przewaga nad roombą. Romba wraz z latarniami tylko liźnie lekko dane pomieszczenie jadąc dalej. Botavac przejedzie krok po kroku każdy cm.
Tak więc skoro mam oceniać te odkurzacze jako w pełni automatyczne to na miano w pełni automatycznego zasługuje botvac, wykonując swoje zadanie zdecydowanie szybciej i dokładniej ( dokładniej w przypadku dużych powierzchni )
W przypadku mojego domu – ( parter i piętro ), oba urządzanie uzupełniają się wzajemnie
Bardzo fajnie się porusza, algorytm sprzątania wręcz wzorcowy, wpierw rozpoznaje teren – sprzątając jednocześnie przy tym, następnie przejeżdża raz po razie każdy zakamarek w danym pomieszczeniu.
Nie zauważyłem aby botvac pominął jakiś obszar, gdzie roombie zdarzało się to, zwłaszcza w bardziej skomplikowanych pomieszczeniach typu: kształt litery L wraz z kanapą po środku salonu itp.
Jakość sprzątania jak najbardziej do zaakceptowania, owszem zdarzy się że zostawi jakiś prószek, ale to wina „jednoprzejazdowości”, tutaj roomba poniekąd wygrywa – bo jak wiadomo śmiga po kilka razy w jednym miejscu, aczkolwiek pomijając jakiś obszar, więc jakość sprzątania przedstawiłbym następująco:
-- Botvac wygrywa na dużych nie zamkniętych, skomplikowanych pomieszczeniach – docierając wszędzie.
-- Roomba zaś z kolei wygrywa sprzątając mniejsze zamknięte pomieszczenia bez skomplikowanego układu.
Sam kształt botvaca i usytuowanie bocznej szczotki sprawia, że troszkę trudniej dotrzeć mu do narożników…
Podsumowując, każdy z tych sprzętów ma swoje wady i zalety, ale biorąc pod uwagę fakt, że botvac jest w stanie samodzielnie sprzątać każde pomieszczenie po kolei bez zbędnych wirtualnych latarni to bezapelacyjnym zwycięzcą zostaje botvac. Tutaj jest największa przewaga nad roombą. Romba wraz z latarniami tylko liźnie lekko dane pomieszczenie jadąc dalej. Botavac przejedzie krok po kroku każdy cm.
Tak więc skoro mam oceniać te odkurzacze jako w pełni automatyczne to na miano w pełni automatycznego zasługuje botvac, wykonując swoje zadanie zdecydowanie szybciej i dokładniej ( dokładniej w przypadku dużych powierzchni )
W przypadku mojego domu – ( parter i piętro ), oba urządzanie uzupełniają się wzajemnie
Roomba 785, Braava 380T, Scooba 450, botvac 75
Re: Neato vs roomba vs kobold
Właściwe podsumowanie, godne polecenia do rozważań pt. " Jaki odkurzacz wybrać? "
---
GRZECH
Roomba 625 (PRO), Scooba 385, Neato XV-15 SW:2.4 '2011 [vel marysia].
Neato XV-15 SW:3.2.18755 '2013 [vel magda]
'2022- Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro [vel Mia]
Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
GRZECH
Roomba 625 (PRO), Scooba 385, Neato XV-15 SW:2.4 '2011 [vel marysia].
Neato XV-15 SW:3.2.18755 '2013 [vel magda]
'2022- Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro [vel Mia]
Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
Re: Neato vs roomba vs kobold
Tak sobie WAs czytam od czasu do czasu, ale teraz mam pytanie do adnim. Jak to, co napisałeś ma się do systematycznego, codziennego odkurzania. Chodzi mi o prostą rzecz - jak Roombę zaprogramujesz to ona idealnie czystość utrzymuje (przynajmniej u mnie). Wiesz, chodzi mi o to, że jeden przejazd to mało obiektywne (w sumie w dwie strony). Botvaca obserwowałem na żywo tylko chwile, reszta net, ale jak patrzę na swoją to doskonale daje radę. Jeżeli w dłuższej perspektywie nie ma to znaczenia, to wg mnie ważne są kwestie około urządzenia - czyli naprawa (tego co nie mogę samemu), części itd.
Re: Neato vs roomba vs kobold
Rommba jest super ale do pojedynczego pomieszczenia, jeśli ma sie poruszać po kilku pomieszczeniach to przegrywa z neato i to znacznie. Albo w ogole nie trafi do któregoś z pomieszczeń, a jeśli już do niego trafi to objedzie po"bandzie" i pojedzie dalej błąkać się bez sensu.
W pracy neato widać sens, po prostu skanuje dane pomieszczenia i śmiga odkurzaąc centymetr po centymetrze. Roomba lata sobie jak chce. Owszem to latanie swobodne jest fajne w jednym zamnkietym pomieszczeniu ale już jazda po kilku z kolei to już nie dla roomby.
W pracy neato widać sens, po prostu skanuje dane pomieszczenia i śmiga odkurzaąc centymetr po centymetrze. Roomba lata sobie jak chce. Owszem to latanie swobodne jest fajne w jednym zamnkietym pomieszczeniu ale już jazda po kilku z kolei to już nie dla roomby.
Roomba 785, Braava 380T, Scooba 450, botvac 75
- barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 3210
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
Re: Neato vs roomba vs kobold
Ja mam inne doświadczenie w tym względzie. Puszczam Roombę po całym domu bez latarni i otwieram wszędzie drzwi. Jakoś nie zauważyłam, żeby "błąkając się" po całym domu gorzej sprzątała, wręcz przeciwnie.
Po Neato muszę poprawiać, bo jeden przejazd nie wystarczy, zresztą i tak nie jest w stanie obskoczyć mi powierzchni na 1 ładowaniu.
"Błąkanie się bez sensu" ma dla mnie sens, bo podobnie jak się odkurza zwykłym odkurzaczem, to zwykle kilka razy przejeżdża się to samo miejsce zanim jest ono dobrze odkurzone.
Po Neato muszę poprawiać, bo jeden przejazd nie wystarczy, zresztą i tak nie jest w stanie obskoczyć mi powierzchni na 1 ładowaniu.
"Błąkanie się bez sensu" ma dla mnie sens, bo podobnie jak się odkurza zwykłym odkurzaczem, to zwykle kilka razy przejeżdża się to samo miejsce zanim jest ono dobrze odkurzone.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
Re: Neato vs roomba vs kobold
Nie zgodzę się z powyższa opinią.
Po pierwsze nie można porównywać manualnego odkurzania przez człowieka z robocikiem. Owszem może i człowiek przejedzie parę w tym samym miejscu, ale My mamy oczy i widzimy gdzie nie było jeszcze odkurzone.
Co do pracy na jednym naładowaniu to jest krótszy od roomba ale w neato mamy wiekszą siłę ssania.
Po za tym neato jak sie wyładuje podjedzie do bazy nakarmi się i wznowi prace tam gdzie skończył.
Czas jaki potrzebuje neato i do tego jak w tym czasie odkurzy każdy! zakamarek kompensuje jego wady, ale wad w stosunku do roomba ma duzo mniej.
Po pierwsze nie można porównywać manualnego odkurzania przez człowieka z robocikiem. Owszem może i człowiek przejedzie parę w tym samym miejscu, ale My mamy oczy i widzimy gdzie nie było jeszcze odkurzone.
Co do pracy na jednym naładowaniu to jest krótszy od roomba ale w neato mamy wiekszą siłę ssania.
Po za tym neato jak sie wyładuje podjedzie do bazy nakarmi się i wznowi prace tam gdzie skończył.
Czas jaki potrzebuje neato i do tego jak w tym czasie odkurzy każdy! zakamarek kompensuje jego wady, ale wad w stosunku do roomba ma duzo mniej.
Roomba 785, Braava 380T, Scooba 450, botvac 75
- barbapuppa
- Robot Master
- Posty: 3210
- Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
Re: Neato vs roomba vs kobold
U mnie Neato zdarza się, że regularnie co 3 sprzątanie z niewiadomych przyczyn nie wraca do bazy, więc nawet nie ma szans wznowić odkurzania czy wystartować z harmonogramu. Taka praca nie jest dla mnie wystarczająca, wolę nie zgadywać czy dziś akurat będzie posprzątane. Z Roombą nie mam tego problemu, a jej chaotyczne jeżdżenie i czas mi nie przeszkadzają, bo przynajmniej zawsze jest na bazie i nie muszę jej szukać.
Wszystko zależy jaką masz powierzchnię, co na niej leży/stoi i na jakie kompromisy godzisz się pójść.
Jedni będą zachwyceni Neato, inni Roombą, a jeszcze inni zwykłą ręczną miotłą.
Ważne, żeby znaleźć to, co nam najbardziej odpowiada.
Aha i jeszcze mały dodatek. Siła ssania może i jest, ale na dywany czy wykładziny przy dzieciach i zwierzętach to jednak trochę jest za mała
Wszystko zależy jaką masz powierzchnię, co na niej leży/stoi i na jakie kompromisy godzisz się pójść.
Jedni będą zachwyceni Neato, inni Roombą, a jeszcze inni zwykłą ręczną miotłą.
Ważne, żeby znaleźć to, co nam najbardziej odpowiada.
Aha i jeszcze mały dodatek. Siła ssania może i jest, ale na dywany czy wykładziny przy dzieciach i zwierzętach to jednak trochę jest za mała
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268