Neato XV-25 dwa słowa, a może kilka...

www.4robotics.com.pl

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Neato XV-25 dwa słowa, a może kilka...

Post autor: barbapuppa » 19 paź 2013, 20:56

Miałam/mam przyjemność przez chwilę testować wersję XV-25
SW 3.1.17844
LSD V2.6.15295
Board Rev 64
Board SW 176242

Odkurzacz z przeszłością i bardzo krótko trzymającą baterią, bo aż 10-13 minut.
Niewiele można powiedzieć po takich testach, bo zdecydowanie czas sprzątania był za krótki, aby mieć pełny obraz testowanego sprzętu.
Testy były przeprowadzane na mniejszych powierzchniach z uwagi na żywotność akumulatorów.

Zwrócę więc uwagę na aspekty, które mnie zaciekawiły, tudzież zdziwiły w jego krótkim sprzątaniu.

Jeśli chodzi o porównanie do Neato XV-11 to mam wrażenie, że XV-25 jeździ nieco wolniej.
Klasycznie objeżdża jakąś powierzchnię po obrysie i wypełnia jej środek.
Wg doświadczeń z jego poprzednikiem byłam pewna, że objeżdża każde pomieszczenie, po czym po skończonej pracy wybiera się do kolejnego.
Tym razem zostałam nieco zaskoczona.
Umieszczenie bazy w niedalekiej odległości od drzwi (może to jest przyczyna, a może nie) i start z tego miejsca spowodował, że robot posprzątał fragment pokoju i kawałek korytarza, po czym zakończył sprzątanie pozostawiając w zasadzie nie sprzątnięte oba pomieszczenia. Każdorazowy kolejny wyjazd po ładowaniu odbywał się wyłącznie po objechanej pierwotnie powierzchni.
Przy ustawieniu bazy po drugiej stronie pokoju sprzątał tylko pokój bez korytarza, bo na resztę pewnie brakowało mocy w baterii.

Kolejna sprawa, która mnie zastanawia.
Wyniosłam Neato na piętro pozostawiając bazę i odpalając go z ręki.
Robot kończąc pracę z powodu zużytej baterii bardzo dziwnie się zachowywał. Podjeżdżał do mebli czy ściany i potwornie w nie uderzał, to cofając się, to podjeżdżając znowu. Na wyświetlaczu był komunikat o powrocie w miejsce startu, choć było to kompletnie inne miejsce. Na końcu wyłączał się pokazując komunikat o wyczyszczeniu drogi, choć sam przecież w meble wjeżdżał jadąc ze środka pokoju. Bardzo dziwne zachowanie i w dodatku naprawdę mocno uderzał, zważywszy na dosyć delikatne obchodzenie się z meblami w trakcie sprzątania.
Inna sprawa, to fakt iż jeśli wraca na miejsce gdy bateria jest jeszcze naładowana, to tak się nie zachowuje, jednak nie jest ustawiony tak jak został uruchomiony, co ma np. miejsce w przypadku robotów-Mintów (zwanych obecnie Bravaa).
Przyznam, że widok robota "masakrującego" moje meble bardzo mocno mnie zaniepokoił. Gdyby takie sytuacje miały miejsce podczas nieobecności, to po jakimś czasie nieświadomy człowiek musiałby wymienić komplet mebli nie wiedząc jak to się stało, że są zniszczone.

Porównując do XV-11 mam wrażenie, że lepiej sprząta z silikonową trzepaczką XV-25. Używając włosianej szczotki efekty są wg mnie jeszcze bardziej zadowalające zarówno na gładkiej powierzchni jak i na dywanach, jednak wciąż pozostają niedosprzątane krawędzie jak to miało miejsce w przypadku poprzedniego modelu.
Podobnie nie zostało poprawione wjeżdżanie robota pod kapy czy zasłony, które robot traktuje jako przeszkody. Zdarza mu się również pominąć miejsca, gdzie jest "wąskie gardło" pomiędzy meblami, to również się zdarzało w XV-11.

Może jeszcze napiszę, że w XV-11 bardziej podobał mi się filtr, bo łatwo go było wyczyścić. Tutaj w XV-25 jest coś w stylu harmonijki, gdzie bardzo zbiera się kurz i po wyjęciu nie wystarczy go wytrzepać, ale trzeba się bawić w ręczne robótki.

To w skrócie moje spostrzeżenia z prawie niemożliwego testowania.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
GRZECH
Robo Koneser
Posty: 948
Rejestracja: 12 gru 2010, 19:42
Lokalizacja: ŚLĄSK

Post autor: GRZECH » 20 paź 2013, 19:01

Trzeba niestety mieć dobre akumulatory by wyrobić sobie prawdziwe zdanie.
Żadne opisane przez Ciebie zachowanie nie jest typowe dla tego modelu i nie można wyciągnąć końcowych wniosków.
A szkoda...

Jedyna prawda, która jest niezależna od aku to... filtr :)
---
GRZECH
Roomba 625 (PRO), Scooba 385, Neato XV-15 SW:2.4 '2011 [vel marysia].
Neato XV-15 SW:3.2.18755 '2013 [vel magda]
'2022- Mi Robot Vacuum-Mop 2 Pro [vel Mia]


Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 20 paź 2013, 19:06

Sprzedawca twierdzi, że aku są nowe, choć ja tego nie widzę. Ewentualnie sam Neato jest w jakiś sposób wadliwy i nawet nowe aku nie pomagają.
Chyba mam wyjątkowego pecha do tych modeli.

Dziś w testach jeszcze bardziej mnie zszokował, bo zapuszczony z bazy fragmentarycznie zrobił 2 pokoje, kawałek korytarza i łazienkę. Tak jakby w ogóle nie miały znaczenia dla niego otwory drzwi.
Mam z goła odmienne doświadczenia z poprzednikiem, dlatego jestem bardzo zdziwiona tym egzemplarzem.

Zobaczymy jak to się wszystko zakończy.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 20 paź 2013, 20:04

Jeśli data na aku to np. MC20120612 to przypuszczam, że baterie nie są dotknięte, bo mam fotkę tych niby poprzednich i ta sama jest. No chyba, że dziwny zbieg okoliczności.
Teraz żałuję, że nie zrobiłam znacznika. Miałabym 100% pewności.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
anwali
Uświadomiony
Posty: 135
Rejestracja: 17 kwie 2010, 9:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: anwali » 20 paź 2013, 20:32

Nasmaruj perfidnie nazwisko na baterii. Cwaniactwo się szerzy w Polsze.

Awatar użytkownika
hoaxx
Posty: 40
Rejestracja: 19 lut 2013, 2:53
Lokalizacja: Bydzia

Post autor: hoaxx » 29 paź 2013, 14:28

Spostrzeżenia mogę potwierdzić.
Odkąd mój XV-25 ma problemy z aku, zachowuje się podobnie.
Np. często bywało tak, że wracając do stacji stanął bezczelnie przed nią, zadeklarował, że dojechał, i tyle.
Ogólnie, jakby ubyło mu inteligencji proporcjonalnie do skrócenia maksymalnego czasu pracy...

To, że nie wysprząta wszystkiego i ignoruje drzwi, jest zapewne również spowodowane brakiem ładunku - nie da się powiedzieć, czy by nie dokończył gdzie trzeba, gdyby był w stanie.

I tu muszę powiedzieć, że też mi się wydaje, choć pewien nie jestem, że mając słaby aku, wybór trasy się zmienia - tak jakby chciał "liznąć" kilka pomieszczeń, zamiast dokończyć po kolei ile się da.

Załatwiam sobie regeneracje aku na 4500mah, i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy (bo w normie to wyszukiwanie trasy i sposób sprzątania było rewelacyjne).

Filtry - jest to Hepa, tak musi być. Sam nie zauważyłem wielkich problemów z oczyszczaniem filtra, troche oklepać, przedmuchać i jest ok, może raz na miesiąc odkurzaczem. Trzyma za to całkiem długo - myślałem, że co kilka tygodni/miesięcy będzie do wymiany, a tu przetrzymał pół roku bez śladów eksploatacji (mam tylko jeden...).

Stukanie o meble - nie zaobserwowałem na szczęście. Mój jest bardzo delikatny.

Prędkość w porównaniu do XV-11/15. Też coś w tym kierunku podejrzewałem. To by tłumaczyło, dlaczego 11-stka GRZECHa w 30 min robiła 50m2, gdy moja 25-tka na 60m2 potrzebowała zawsze dobrej godziny... (oczywiście układ pomieszczeń odgrywa rolę, ale różnica jest spora).

ODPOWIEDZ