Roomba 780 - pod lupą

modele, testy, recenzje, opinie

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Roomba 780 - pod lupą

Post autor: barbapuppa » 27 sty 2012, 10:23

Kilka ciekawych testów udało mi się znaleźć w necie na jej temat.
Na początek zapraszam na filmik
Roomba 780 test
do tego jeszcze ich ranking
Obrazek
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 27 sty 2012, 10:49

Tego typu testy zawsze budzą u mnie mieszane uczucia, bo trochę jak trening w porównaniu do prawdziwej walki, jaką robot stacza w codziennie w realu.
Końcówka testu przypomina mi program Brainiac - dostaje gęsiej skórki na tyłku jak widzę te idiotyzmy.
Obrazek

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 27 sty 2012, 11:01

to tak bardziej dla rozrywki, kolejne, które dodam są oparte na praktycznych testach użytkowników, którzy posiadali wcześniej modele z serii 5xx, daj mi trochę czasu

[ Dodano: 2012-01-27, 14:50 ]
Roomba 780 w delikatnym porównaniu do 581 teścik użytkownika obu odkurzaczy, w skrócie najważniejsze rzeczy:

ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA
Kosz Aero Vac 2 generacja (581 - brak)
2 wirualne latarnie (581 - 3 latarnie)
Stacja dokująca
Pilot na podczerwień na 2 baterie AA(581 - bezprzewodowe centrum zdalnego sterowania na 3 baterie)
Zasilacz
2 filtry HEPA (581 - brak)
Dodatkowy zestaw szczotek (z włosia i gumowa)
Dodatkowa szczotka boczna
Narzędzie do czyszczenia szczotek okrągłe
(w 581 jest jeszcze dodatkowy filtr)
Nadal brak baterii do wirtualnych latarni. Zalecane adaptery na paluszki.
Mankamentem jest pilot na podczerwień, wersja z modelu 581 była lepsza. Powód, jeśli chcielibyśmy schować naszą Roombę przed ludzkim wzrokiem i umieścić ją pod kanapą czy meblami, to niestety będziemy mieli spory problem, aby wysłać sygnał podczerwieni do miejsca przeznaczenia.

EKSPLOATACJA
Wszystko tak samo jak dotychczas. Za to szybszy czas ładowania. Już po 3 godzinach Roomba powinna być gotowa do pracy.
Przycisk Clean na panelu dotykowym uruchamiający ręczny proces czyszczenia jak dotychczas. Pozostałe na panelu dotykowym to Dock, Zegar, Harmonogram i Spot, czyli jak było, tylko nieco inaczej uruchamiane.
Jest to na pewno bardziej estetyczne, ale też nie ustrzegło się od wad. Chcąc na przykład w czasie pracy zmusić odkurzacz do powrotu do stacji dokującej nie mamy takiej możliwości w modelu 780 (nie ma tego problemu w 581). Musimy najpierw przerwać pracę odkurzacza, aby wywołać poświetlenie przycisków na panelu i dopiero wtedy mamy możliwość wyboru DOCK.
Właściwie sama konstrukcja nie uległa zmianie. Pojawia się kosz Aero Vac drugiej generacji, który ma lepszą siłę ssania. Ma on 2 filtry HEPA, które na pewno zadowolą alergików. Ciekawiej rozwiązany jest też czujnik brudu, gdyż Roomba wykonuje ruch do przodu i do tyłu, a nie jak w 581 w kółko. Wydaje się to być lepszym rozwiązanie, szczególnie podczas sprzątania dywanów.
Roomba jest też cichsza w porównaniu do odkurzaczy poprzedniej serii.
Ciekawym rozwiązaniem jest też to, że podczas powrotu do stacji dokującej zmniejsza się prędkość szczotek. Być może ma to na celu oszczędzanie baterii.
Dokonano też pewnych ulepszeń jeśli chodzi o szczotkę i moduł szczotek i łożyska (poprawki spowodują mniejsze zabrudzenia na łożyskach). W tej konfiguracji, wydaje się, że teraz jest mniejsze prawdopodobieństwo, aby włosy i brud mogły się dostać do wnętrza urządzenia. Co niestety jest główną wadą serii 5xx.
Oczywiście nadal są problemy z krawędziami. Jednak pozwalając Roombie sprzątać prawie codziennie, na pewno będą lepsze efekty.
Na początku spodziewałem się słabych efektów ssania z nowym Aero Vac, ale tutaj rozczarowałem się pozytywnie, gdyż zarówno duże jak i małe cząstki pyłu są absorbowane znacznie lepiej niż w poprzednich wersjach.
Bateria oraz sposób jej ładowania jest taka sama jak w modelach wcześniejszych, natomiast obecny model lepiej wykorzystuje energię, co przekłada się na dłuższy czas pracy baterii.
W teście, który przeprowadzałem pełna bateria pozwalała na 2,5 - 3 godzinną pracę. Te wartości wydają się zadawalające zarówno dla użytkowników małych mieszkań, jak i dużych domów.
Jeśli chodzi o wirtualne ściany/latarnie to zasada działania jest identyczna.
Można też dokupić specjalną latarnię "Halo" niedostępną wcześniej, która pomoże zabezpieczyć np. legowisko psa, czy rozrzucone ubrania na podłodze.
Jeśli chodzi o konserwację i czyszczenie sprzętu, to w Roombie 780 pojawia się nowy wskaźnik informujący użytkownika o konieczności opróżnienia pojemnika z brudu. Ponieważ odbywa się to za pomocą czujników, to po każdorazowym opróżnieniu niezbędne jest gruntowne czyszczenie czujników, aby zapewnić trwałe funkcjonowanie wyświetlacza. Oczywiście szczotki czyścimy tak samo jak w poprzednich modelach, najlepiej za pomocą specjalnego narzędzia dołączonego do zestawu.
Opróżnianie pojemnika na brud, jest proste jak w poprzednich modelach. Zalecam czyszczenie 1-2 razy w tygodniu czujniki zderzenia lekko wilgotną szmatką.
Zderzak Roomby jest gumowy, bardzo miękki i amortyzowany, który dosyć dobrze chroni nasze meble w zetknięciu z Roombą. Tutaj również zalecam czyszczenie regularne zderzaka lekko wilgotną szmatką. Jeżeli tego zaniechamy, możemy spotkać się z sytuacją, że zabrudzenia zostaną wtarte w ścianę czy meble (może to je porysować).
Oczywiście pomimo lepszego zarządzania energią nadal należy pamiętać o trzymaniu niepracującej Roomby na ładowarce.

PORADY
+ czyścimy Roombę kilka razy w tygodniu, inaczej siła ssania zmniejszy się z powodu zabrudzonych szczotek, a i same szczotki ulegną większemu zużyciu
+ Roomba powinna zawsze być podpięta do prądu, gdyż nie posiada wyłącznika jak w innych sprzętach
+ Jeśli to możliwe ustawiajmy latarnie dzieląc w ten sposób mieszkanie na strefy, osiągniemy lepsze efekty sprzątania, zresztą latarnia ustawiona w ramie drzwi, a nie poza nią, ułatwi powrót odkurzacza na stację dokującą
+ ładowarka powinna znajdować się w wolnej przestrzenie i być widoczna dla wirtualnych latarni
+ w przypadku powierzchni mieszkania większego niż 60m2 zalecam używanie Roomby 4-6 razy w tygodniu, aby mogła skutecznie wszędzie posprzątać
+ zlecam adaptery do baterii, aby można było wkładać "paluszki"
+ proponuję też na wszelki wypadek chować frędzle od dywanów, pomimo zabezpieczeń lepiej dmuchać na zimne
+ również powinniśmy zwracać uwagę na kable, raczej nie zostawiać luźno leżących
+ pierwsze sprzątanie powinno odbyć się pod nadzorem, aby móc na przyszłość wyeliminować wszystkie ewentualne pułapki dla Roomby
+ jeśli chodzi o progi, to odkurzacz pokona je do wysokości maksymalnie 1,5cm
+ czarne lub bardzo ciemne powierzchnie/dywany na dal mogą powodować problem dla Roomby i nie będzie ich sprzątać, utykając na nich i prosząc o przestawienie

WNIOSKI
Roomba 780 jest dosyć dużym wydatkiem? Czy warto ją kupić?
Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Kto kupuje nowy dom czy mieszkanie z pewnością wybierze najwyższy model. Kto ma mniejszy metraż, może wykorzystać niższe modele np. bez latarni.
Mówiąc krótko: Roomba 780 odniosła sukces. AeroVac 2 z nowym modułem szczotek i ulepszonym algorytmem sprzątania jest jeszcze bardziej wydajna jeśli chodzi o sprzątanie, jest na pewno bardziej cicha i jest produktem najwyższej jakości.
Mankamentem jest błyszczący plastik, który po kilku miesiącach pracy na pewno nie będzie już tak pięknie wyglądał. Na pewno wygląda bardziej elegancko niż Roomba 581.

Podsumowując minusy mamy - przyciski panelu dotykowego możliwe do aktywacji po zatrzymaniu, konieczność częstego czyszczenia czujników zderzaka, 2 zamiast 3 wirtualnych latarni i pilot zdalny na podczerwień.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

kajo
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2012, 18:38
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post autor: kajo » 28 sty 2012, 9:22

Witam,
znalazłem ciekawy test roomby 780
http://translate.google.pl/translate?hl ... oomba-780/
szczególnie fajny na tej stronce jest test 100g śmieci. Jak na razie roomba poradziła sobie najlepiej ze wszystkich. Neato okazał się trochę leniwy i wszędzie nie dojechał...
http://translate.google.pl/translate?hl ... o-xv-15%2F

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 28 sty 2012, 12:39

test kolejny, tym razem użytkownika, który miał okazję sprzątać swoje mieszkanko następującymi modelami: Neato XV-11, Roomba 535, 570, 560 (zmieniono w niej moduł na zielony i kosz na AeroVac 1 generacji) 2 sztuki w obecnym używaniu, odkurzacz Dyson oraz Roomba 780 testowo

Po pierwsze jakość wykonania jest identyczna jak w serii 5xx. Wewnątrz wiele tych samych części jak w serii 5xx (koła, silnik szczotki bocznej, przednie kółko). Seria 7xx posiada inne szczotki, ale zasada działania jest identyczna jak to miało miejsce w serii 5xx. Pod względem skuteczności działania nie widzę jakiejś zauważalnej różnicy. Myślę, że dużą zmianą jest to, iż szczotki z serii 7xx mogą być mniej podatne na uszkodzenia niż te z serii 5xx (co jest dobrą rzeczą, jeśli w czasie długotrwałego użytkowania okaże się prawdą).

KOsz AeroVac 2 generacji is bardzo podobny do oryginalnego kosza AeroVac. Największymi zmianami są filtr HEPA oraz fakt iż ssanie na szczotkach jest rozłożone teraz bardziej po bokach, a nie jak dotychczas było centralnie. Wg mnie to rozwiązanie ma na celu wciąganie większej ilości śmieci i włosów ze szczotek, aby w konsekwencji nie trzeba było tak się męczyć z ich czyszczeniem, jak to ma miejsce w serii 5xx.

Pierwszy test wykonałem w sypialni, gdzie poniewiera się sporo włosów z psa (Labradora) oraz długich włosów ludzkich. Po zakończeniu sprzątania i dokładnej kontroli 780 spostrzeżenia:
1. wciąż jest tona włosów ludzkich owiniętych wokół szczotki i niewiele w koszu. Nie widzę zauważalnej różnicy w funkcjonowaniu nowych szczotek i kosza AeroVac 2 generacji w porównaniu do serii zielonej i kosza oryginalnego AeroVac w przypadku zapobiegania wkręcaniu się długich włosów czy owijaniu wokół szczotki.
2. nowy kosz nie wydaje się zbierać więcej niż moja 560 wyposażona w AeroVac 1 generacji. Chcę powiedzieć, że zauważyłem, że śmieci i sierść psa są bardziej rozłożone w koszu, ale jakoś nie specjalnie zauważyłem, żeby pod względem ilości było ich więcej, nie widzę żadnej różnicy.
3. bateria w serii 7xx jest żółta APS 3000mAh (taka sama jak serii 5xx). Nowe zarządzanie energią w serii 7xx jest o wiele lepsze niż w serii 5xx. Po ponad 2 godzinach pracy bateria wciąż była gotowa do dalszej pracy. Baterie w moich Roombach serii 5xx mają po około 4 miesiące, więc w zasadzie są nowe i dosyć o nie dbam, ale na pewno nie starczają na tak długie sprzątanie jak te same baterie w serii 7xx.

Po zakończeniu swojej misji, czyli sprzątania pokoju i spędzeniu 7-10 minut na usuwaniu ludzkich włosów zaplątanych na szczotkach ustawiłem Roombę na ładowarce i pozostawiłem do pełnego naładowania. Po pełnym naładowaniu ustawiłem ją na podłodze, umieściłem latarnie w tych samych miejscach jak czynię to zwykle przy sprzątaniu 560. Podzieliłem parter na 3 duże pokoje
Pokój dzienny z 12x12 średniej wielkości dywanem i 1 chodnikiem,
Kuchnię/droga wejścia z podłogą dębową z dywanem pod stołem na powierzchni 65m2
Pokój rodzinny średni dywan na powierzchni około 30m2 (ogólna powierzchnia pierwszego piętra to około 100m2). W kuchni i pokoju rodzinnym (najbardziej uczęszczane miejsca przez rodzinę i psa) Roomba 780 sprzątała wielokrotnie tam i z powrotem gdy wykryła brudne miejsca. Jest to bardzo ciekawa funkcja i wydaje się działać całkiem dobrze. Po bliższym przyjrzeniu się posprzątanej powierzchni stwierdzam, że 780 wykonała kawał dobrej roboty, ale nie lepiej niż moje 560.
Mniej więcej jakieś 2,5 godziny później wszystkie 3 pomieszczenia były posprzątane, a 780 odnalazła drogę do pierwszego pokoju z zaczęła powrót na stację dokującą. Zanim wjechała na stację dokującą, zatrzymałem ją celem skontrolowania. Pojemnik na kurz miał dużą ilość śmieci w sobie, ale na pewno nie więcej niż ten w mojej 560 po posprzątaniu tej samej powierzchni. Końcówki szczotek ponownie miały mnóstwo długich włosów nawiniętych. Po kolejnej 7-10 minutowej sesji oczyszczającej szczotki i czyszczącej pojemnik pozwoliłem odkurzaczowi na naładowanie.

Kolejne próby 3 i 4 odbywały się w mniejszych sypialniach i łazienkach. Ze względu ma mniejsze przebywanie w tych pomieszczeniach Roomba nie miała wiele do roboty przejechała zbierając kurz z dywanu, gdzieniegdzie pozostawiony kłak psiej sierści czy zagubione ludzkie włosy które oczywiście znowu owinęły się wokół szczotek.

Po tych 4 próbach zdecydowałem, że nie zatrzymam Roomby 780 i zamierzam zwrócić do firmy iRobot po 30-dniowym okresie próbnym.
Powody mojej decyzji:
1. Brak znacznej poprawy w czyszczeniu włosów ludzkich czy sierści zwierząt z dywanów/chodników. Nadal uważam, że Roomby są zdecydowanie lepsze w tej dziedzinie od Neato. Chodzi jednak o to, że 780 wcale nie jest lepsza w tym zakresie niż 560.
2. Tyle samo czasu 7-10 minut muszę poświęcić na sprzątnięcie w serii 7xx po każdym puszczeniu ludzkich włosów okręconych wokół szczotek.
3. W wyniku obserwacji stwierdziłem, że AeroVac 2 generacji wydaje się podczas sprzątania łatwiej tracić ssanie niż oryginalny AeroVac 1 generacji. Puściłem obie 560 i 780 obok siebie i zarówno ja jak i moja żona zgodziliśmy się, że w 560 czuć było bardziej wydmuchiwane powietrze z tyłu niż w 780.
Wydaje się, że zmniejszenie powierzchni filtrów i zamiana na 2 HEPA filtry w stosunku do standardowego pojedynczego filtra w AeroVac 1 powoduje szybszą utratę ssania podczas jazdy. Obecnie, obie jednostki z czystymi filtrami w pojemniku AeroVac 2 wydają się mieć podobny jeżeli nie taki sam prąd powietrza jak pojemnik AeroVac 1.
4. Nie ma tutaj niczego co mogłoby dać podstawę takiej ceny ok. 2400zł (wiem, że są tańsze modele serii 7xx, jednak nie oferują one możliwości pracy z wirtualnymi latarnia, co jest w moim przypadku konieczne). Przyciski na panelu dotykowym są bardzo ładne i ogólnie urządzenie ma bardzo elegancki i nowoczesny wygląd.

Końcowa ocena:
Jeśli nie jesteś użytkownikiem Roomby, to nie widzę nic złego w zakupie serii 7xx, to naprawdę znakomite modele. Jeśli ma to być Twoja pierwsza Roomba, to jest to znakomity wybór.
Jeśli jednak jesteś posiadaczem któregoś modelu z serii 5xx i on wciąż działa, naprawdę nie widzę żadnego powodu na wydawanie tylu pieniędzy na zakup modelu z serii 7xx.

Jestem pewien, że brakuje w mojej wypowiedzi pewnie jakichś szczegółów, ale mam nadzieję, że moje spostrzeżenia pomogą innym i oczywiście to jest tylko moja własna opinia/informacja na temat tego nowego modelu. Jestem wielkim fanem firmy iRobot i odkurzaczy Roomba. Jednak jestem nieco rozczarowany czy zawiedziony, że seria 7xx nie jest ogromnym krokiem naprzód, jakiego się spodziewałem.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

glanz989
Robo Znawca
Posty: 402
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:59
Lokalizacja: PL

Post autor: glanz989 » 28 sty 2012, 15:52

Z tego co pamiętam to iRobot szczególnie podkreślał wyższość serii 7XX nad 5XX w zbieraniu drobnego kurzu, a modeli 770 i 780 - w jeszcze większym zakresie wykrywania skumulowanych zanieczyszczeń (nie tylko piasek, ale i włosy czy. np popcorn, dzięki optycznym czujnikom Dirt Detect). Na innym forum czytałem że zmienione zostało też włosie szczotki głównej - nie wiem tylko pod jakim kątem (gęstość/sztywność/trwałość). Wg opisu ze strony iRobot.com poprawie miało ulec zasysanie (i aerodynamika przepływu?), ale sądząc po opiniach użytkowników, chyba AeroVac 1 ma silniejsze zasysanie. Jest też wzmianka o poprawie jakości wydmuchiwanego powietrza - filtry HEPA.

Czy ktoś gdzieś znalazł informację o tym, że wprowadzono zmiany w algorytmach sprzątania, czytaj oprogramowaniu? Z tego co wiem to reklamowane było tylko "persistent pass cleaning", czyli ten specyficzny ruch Roomby po powierzchni na której wykryje większe zabrudzenie (w przód-tył i dalej na kształt gwiazdy, zamiast cyrkularnych ruchów jak w seriach poprzednich, w tym serii 500).
Roomba 780

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 28 sty 2012, 21:46

też o tych algorytmach słyszałam, ale nigdzie nie znalazłam potwierdzenia tej tezy, będę musiała poszukać jeszcze jakichś testów, może szybkość sprzątania pomieszczenia jest poprawiona, kto wie?
a może ktoś z użytkowników wypowie się w temacie jak to wygląda u Was, mam na myśli osobę posiadającą nie tylko model 780

[ Dodano: 2012-01-28, 21:59 ]
tutaj ładna fotka szczotek, śliczne łożyska, na pewno mniej włosów będzie się wkręcać z boku
u góry stare z serii 5xx (pierwsze szczotki) poniżej 7xx Obrazek
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
ZibiD
Robo Ekspert
Posty: 508
Rejestracja: 05 wrz 2011, 22:04
Lokalizacja: Poland

Post autor: ZibiD » 29 sty 2012, 17:46

Dwa różne, obszerne testy i dwie pary odmiennych, częściowo wykluczających się wniosków :mrgreen:
Do mnie bardziej trafia test nr 2, głównie za sprawą doświadczeń naszych forumowiczów, w kontekście zapychających się filtrów HEPA i ich mniejszej powierzchni roboczej, czyli mniejszej przepływności powietrza, co się przekłada na słabsze zasysanie (cały czas mowa o porównaniu do Aerovac gen. 1).
Wzruszyły mnie też informacje o konieczności pucowania czujnika zapełnienia kosza. Trochę się zdziwiłem "poradami":
+ czyścimy Roombę kilka razy w tygodniu, inaczej siła ssania zmniejszy się z powodu zabrudzonych szczotek, a i same szczotki ulegną większemu zużyciu
Ke? :shock: A co mają brudne szczotki do siły ssania i jaki wpływ może mieć ich zabrudzenie na ich trwałość? (mam na myśli zanieczyszczenia jakie roomba napotyka w domu).
+ Roomba powinna zawsze być podpięta do prądu, gdyż nie posiada wyłącznika jak w innych sprzętach
Myślałem o tym ale nie wymyśliłem. Znaczy co? Mam odłączać TV od prądu bo ma wyłącznik?

Pozostałych nie chce mi się rozbierać na części.
Obrazek

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 29 sty 2012, 18:28

prawda, że nieco odmienne opinie? właśnie dlatego je przytoczyłam, bo pokazują, że nie wszyscy biorą pod uwagę te same "drobiazgi" przy ocenie i właściwie każdy patrzy tutaj bardziej pod kontem sprzątania swojej chałupki

może to jest skrót myślowy jeśli chodzi o to ssanie i szczotki, może chodziło mu o to, że jak szczotki będą zawłosione, to będzie sprzątanie mniej efektywne, bo nie będą zbierać tyle śmieci co potrzeba, no trudno gdybać

myślę, że i tak każdy wyłowi z tego coś dla siebie, jeśli się zastanawia nad tym konkretnym modelem

fajnie by było, gdyby nasi forumowi użytkownicy wrzucili tutaj swoje cenne spostrzeżenia z użytkowania 780, z pewnością każda rada będzie pożyteczna
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

glanz989
Robo Znawca
Posty: 402
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:59
Lokalizacja: PL

Post autor: glanz989 » 29 sty 2012, 19:14

ZibiD pisze:Wzruszyły mnie też informacje o konieczności pucowania czujnika zapełnienia kosza. Trochę się zdziwiłem "poradami":
Ja w swojej już 2 razy zostałem "poinformowany" o tym, że optyczny czujnik brudu jest zanieczyszczony - po prostu, wskaźnik wykrycia brudu miga wtedy w sposób ciągły.
Ke? :shock: A co mają brudne szczotki do siły ssania i jaki wpływ może mieć ich zabrudzenie na ich trwałość? (mam na myśli zanieczyszczenia jakie roomba napotyka w domu).
Nie wiem co miał na myśli autor, ale to chyba powinno być na odwrót - gdy pojemnik jest pełny, a filtry zatkane, to więcej kurzu i paprochów pozostaje na szczotkach. Ja doświadczyłem tego, gdy nie czyściłem filtrów (czyt. nie odkurzałem ich zwykłym odkurzaczem). Pomimo, że pojemnik był pusty to na szczotkach zostawało sporo sfilcowanego kurzu.
Roomba 780

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 05 lut 2012, 12:35

tutaj jeszcze jeden teścik w języku angielskim z dosyć fajnymi fotkami, wybaczcie że nie przetłumaczę, ale tekstu dosyć dużo, można użyć translatora http://robotbg.com/reviews/irobot_roomb ... iew?page=1
Ostatnio zmieniony 12 maja 2012, 12:16 przez barbapuppa, łącznie zmieniany 1 raz.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

Awatar użytkownika
sondejm
Robot Master
Posty: 2995
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:07
Lokalizacja: pomorskie/ K-na

Post autor: sondejm » 12 maja 2012, 12:06

Taki znaczek :mrgreen:
R630+LiNMC, (były R4225, R5210, R580)
:mrgreen:
Naprawa Roomby, Minta i inych robotów pisz na PW.

Awatar użytkownika
barbapuppa
Robot Master
Posty: 3210
Rejestracja: 13 lut 2011, 21:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barbapuppa » 12 maja 2012, 12:19

zaczynamy test Roomby 780

co w pudełku każdy wie, więc się nie będę powtarzać
teścik na powierzchni z piachem, ziemią (specjalnie zrobiłam wycieczkę do ogródka, żeby było co sprzątać) nie ruszanej żadnym innym odkurzaczem od 3 dni
(taki sam robiłam w przypadku Roomby 581 z AeroVac oraz Neato)

oczywiście test wyłącznie subiektywny (uwaga nie czytałam jeszcze instrukcji!)

1. WYGLĄD

elegancka nawet bardzo, ale ... to nie ma być dekoracja, a odkurzacz
i już po pierwszym użytkowaniu macie niesmak, że za 2 tysiaki sprzęt nie powinien mieć ryski, a niestety nabędzie ryski i małe dziurki, szczególnie na srebrnym pasku u góry, który jest dookoła Roomby
rączka - w odróżnieniu od Neato - jest, ale w porównaniu do 581 - jest gorsza
dlaczego? w 581 rączkę podnosi się od strony przycisku Clean, w 780 od strony zewnętrznej, jednak nie to jest kłopotem
w 581 rączka pomimo "kratownicy" od spodu jest płaska, natomiast w 780 jest wypukła, co przy tym ciężarze niestety nieprzyjemnie wbija się w rękę
zderzak - fajna sprawa, gumowa dolna część lekko wysunięta ku przodowi, nie trzeba dodatkowych zabezpieczeń jak w przypadku innych modeli
panel dotykowy - jeszcze nie wypróbowany, ale na pewno ikonki pojawiające się podczas sprzątania na pierwszy rzut oka są mniej czytelne, wręcz malutkie np. Dock do tej pory duży przycisk świecący na czerwono został zastąpiony malutkim błękitnym napisem, który przy poruszającej się Roombie szczególnie starszym osobom może wydać się nie do odczytania
oczywiście możecie powiedzieć, że nikogo nie obchodzi co się tam świeci, ale chcę Wam pokazać różnice dlatego o tym piszę, znaczki/ikonki/napisy wyświetlane są małe
kosz na śmieci - inne filtry to oczywiste, ale dochodzi do tego jeszcze różnica w przycisku zwalniającym/otwierającym
w 581 mamy okrągły przycisk, który naciskając jedną ręką powoduje bezproblemowe wyjęcie kosza
780 ma zamiast tego podłużny przycisk i jednak jest troszkę gorzej z wyciąganiem, bo już jedną ręką (kobiety!) nie jest tak łatwo, musiałam lekko unieść Roombę i użyć trochę siły, żeby wyjąć ten kosz
najłatwiej obsługuje się kosz w 581, ale na pewno mniej się w 780 manewruje niż w Neato
jeśli chodzi o śmieci w koszu, to w 581 mam zwykle sypkie i zbite, 780 miała w zasadzie większość zbitych
szczotki - typowe kołpaczki odeszły w zapomnienie, teraz prawie jak "alufelgi", ale na poważnie
połączenie kołpaków z łożyskami w całość wydaje się być lepszym pomysłem, łatwiej zdjąć, żeby wyczyścić
nowa konstrukcja ułatwia nam nieco życie, jednak wykałaczka nadal jest potrzebna właśnie ze strony "kołpaków", bo guma jest nadal blisko plastikowej części i nawinięte włosy trudno wydłubać w inny sposób
inaczej ma się rzecz po drugiej stronie, teraz jest tam dużo łatwiej posprzątać, bo guma od trzpienia jest oddalona i można łatwo wyciągać włosy choćby dołączonym do zestawu płaskim narzędziem
polecam go zwłaszcza do szczotki włosianej, bo ma taki nożyk do przecinania, zdecydowanie łatwiej go się używa niż nożyczek, które stosowałam dotychczas
jeszcze jedna różnica jest wyraźnie widoczna, otóż szczotka włosiana jest zdecydowanie miększa niż zielona z modelu 581 o czym za chwilę
generalnie, nieco szybciej wyczyścimy moduł ze szczotkami w 780
2. SPRZĄTANIE
algorytm sprzątania jest zdecydowanie różny od znanego w modelach serii 5xx, Roomba wydaje się mniej jeździć chaotycznie, a więcej wzdłuż ścian
na początku zaskoczyło mnie to, że Roomba wykonała objazd wzdłuż krawędzi (ale nie przy samych), może wyjaśnię to na przykładzie prostej figury geometrycznej jaką jest kwadrat (oczywiście nie musi być to taka figura) 780 jedzie mniej więcej 3 boki wzdłuż ścian, a potem przechodzi do tzw. chaotycznego sprzątania co jakiś czas jeżdżąc znów wzdłuż krawędzi
patrząc na jej sprzątanie mam wrażenie, że mocno postawiono na sprzątanie wzdłuż ścian, gdyż zwykle jest to słabsza strona tego typu odkurzaczy
jeszcze nie umiem powiedzieć czy takie zachowanie jak na początku jest za każdym razem w przypadku kolejnego wyjazdu (w następny dzień) na tą samą powierzchnię, ale będę to obserwować
na pewno objazd był w przypadku nowej (zrobiła to samo na parterze i na piętrze)
czarne powierzchnie - na pewno ucieszy to wielu użytkowników, że Roomba 780 spokojnie daje sobie z nimi radę bez jakichkolwiek przeróbek
moje 2 czarne dywaniki na które 581 zwyczajnie nie wjeżdża lub zawiesza się prosząc o przestawienie zostały wielokrotnie wysprzątane
wykrywacz brudu - mam wrażenie, że jest bardziej czuły na zanieczyszczenia, choć mam wątpliwość czy piasek nie został potraktowany bardziej po macoszemu
w każdym razie zamiast jeździć w kółko jak 581, 780 wykonuje ruchy do przodu i do tyłu w kształcie wachlarza
liczyłam ilość ruchów za każdym razem, gdy wykrywała brud, stąd wiem, że nie jest to zadana wielkość, a Roomba dobiera sobie ilość podług stopnia zabrudzenia
czujnik dotykowy - na pewno lepiej sobie radzi niż w poprzednich modelach, 780 wyraźnie zwalnia przed przeszkodami (może nie jest to mistrzostwo świata jak w przypadku Neato, ale widać poprawę)
zrobiłam też test z moim psem, Roomba faktycznie skanuje na bieżąco, psiak do niej podszedł, a ona jadąc w jego kierunku nagle zwolniła, po czym tuż przed nim zmieniła kierunek, zrobiliśmy to kilka razy i za każdym razem był ten sam efekt
a zatem iAdapt się sprawdza
uwalnianie się - 581 po prostu przejeżdża przez różne rzeczy i nie zdarza jej się zaplątywać (jak czołg), tutaj jest inaczej każdorazowo włącza się "pajączek" na wyświetlaczu i Roomba próbuje się wycofać, niby jej się udaje, ale wydaje mi się, że trochę to słabiej jej idzie
przetestowała ją na dywanie z frędzlami długości 5cm i o ile 581 radzi sobie tam znakomicie, to 780 miała z tym problem, ostatecznie nigdzie nie zawisła, jednak miejsca na frędzlach, pod frędzlami nie zostały przez to dokładnie posprzątane
zapełnienie kosza - czerwona ikonka w kształcie kosza chyba nie do końca jest doskonała, brudu miała pełen pojemnik (sprawdziłam) jednak o przepełnieniu nie było żadnego komunikatu, w końcu jak potrząsnęłam Roombą (bardziej zależało mi na potrząśnięciu zawartości kosza oczywiście), to zapaliła się ikonka
poobserwuję jeszcze sobie tą kwestię
piasek, ziemia, koraliki... - hmm... no i nieco mnie zaskoczyła, liczyłam że te kilka % w testach pokaże tu wyraźną wyższość nad 581, a tutaj niestety się tak nie okazało
o ile z ziemią spokojnie dała radę, koraliki też pięknie wysprzątała (nieco lepiej niż 581), to z piaskiem już nie było tak lekko, generalnie było posprzątane po nim, ale w niektórych fugach piasek pozostał pomimo kilkakrotnego przejechania (na pewno jest zdecydowanie lepiej niż w przypadku Neato, ale co ciekawe, wydaje mi się, że gorzej w porównaniu do 581)
dywany, a co za tym idzie i sierść - to na razie wstępne obserwacje i będę robiła testy typowo dywanowe, ale na razie...
jest gorzej niż w przypadku 581, miękka szczotka o której Wam pisałam nie ma widać możliwości dokładnego podniesienia włosia, bo znalazłam po sprzątaniu piasek na dywanie, może nie wszędzie, ale jednak, również znalazłam kilka psich włosów pozostawionych
generalnie mam wrażenie, że przez to mniej chaotyczne sprzątanie, a raczej częstsze jeżdżenie przy krawędziach Roomba mniej dokładnie odkurza centralną część pomieszczenia i dlatego mój dywan oceniam na wysprzątany najwyżej w 90%
firanki, kapy, itp. - pokonuje bez problemu w przeciwieństwie do Neato, który widzi w nich przeszkody/ściany

reasumując, jest sporo rzeczy usprawnionych, ale inne wydają się nieco uwsteczniać

co myślicie o powyższym, jakie są Wasze obserwacje, na co chcielibyście, żebym zwróciła szczególną uwagę przy dalszym testowaniu?

obiecuję po zakończeniu wszystkich testów podsumowanie plusy i minusy jak w przypadku Neato
Ostatnio zmieniony 12 maja 2012, 13:04 przez barbapuppa, łącznie zmieniany 1 raz.
-) Tester robotów na forum (-
........................................................................
Roomby 581, 780 i 980, Mint-Braava, RoboMop, Neato XV-11 i XV-25, Scooba 230 i 390 Moneual Rydis MR6500, HOBOT 188 i 268

glanz989
Robo Znawca
Posty: 402
Rejestracja: 04 gru 2011, 15:59
Lokalizacja: PL

Post autor: glanz989 » 12 maja 2012, 12:41

To jest test! :mrgreen:
Roomba 780

krzywy1

Post autor: krzywy1 » 12 maja 2012, 12:52

Czy ta roomba współpracuje z wirtualnymi latarniami? Kupiłaś, czy tylko wypożyczyłaś do testu?

ODPOWIEDZ