Akumulator nowy/zamiennik/regeneracja

5900, 5800, 330, 350, 380, 385, 390, 230, 450
http://www.irobot.pl

Moderatorzy: GRZECH, barbapuppa, sondejm, Tester

ODPOWIEDZ
bigimot
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2009, 11:34

Akumulator nowy/zamiennik/regeneracja

Post autor: bigimot » 12 lip 2010, 12:14

Ja ostatnio zmagałem się z wymianą akumulatora w mojej Scoobie, z uwagi na ich brak na Allegro – rozbebeszyłem ją i zobaczyłem, że są tam takie większe paluszki (typowy amerykański rozmiar - patrz załączona fotka) na 1,2V i pojemności 4100mAh, czyli coś w stylu 18650. Po szybkim przeszukaniu Allegro i przeliczeniu najkorzystniejszego wariantu wyszło mi, że optymalnym zakupem będzie kupno akumulatorków typu 18650 na 3,7V i pojemności 2600mAh.

Teraz trochę matematyki. W przypadku:
1. Zakupu 4 szt. mamy akumulator na 14,8V i pojemności 2600mAh - koszt 14zł x 4szt = 56zł.
2. Zakupu 8 szt. mamy akumulator na 14,8V i pojemności 5200mAh - koszt 14zł x 8szt = 112zł.
3. Zakupu 12 szt. mamy akumulator na 14,8V i pojemności 7800mAh - koszt 14zł x 12szt = 168zł.

Wystarczy teraz wybrać wariant (łatwizna, czy trochę pracy), przeliczyć, wybrać pożądaną pojemność i … do dzieła. Ja wybrałem wariant samodzielnej regeneracji z 12 szt. ogniw i wynik jest piorunujący.

P.S.
1. W przypadku Roomby siedzą tam akumulatorki typu „Sub-C”, ale nie wymieniałbym ich – za drogo wychodzi. Tak na gorąco: to wziąłbym 4 lub 8 ogniw typu 18650 i otrzymał coś jak wyżej (12 szt. się nie zmieści). Tego wariantu jeszcze nie testowałem, a przed wymianą może udałoby mi się znaleźć jakieś bardziej gabarytowo pasujące ogniwa - tak aby zmieścić tam np: 12 sztuk i otrzymać dużą pojemność.
2. Oryginalny akumulator jest na 14,4V, ale naprawdę 14,4V czy 14,8V to nie ma różnicy. To jest zmiana rzędu niecałych 3%, czyli w granicach normy. U mnie działa i jest wszystko OK.
3. W środku jest dodatkowy przewód z dwoma termistorami (czyli opornikami, których rezystancja/opór zależy od temperatury). Nie usuwałbym go, ponieważ odpowiada on za nieprzegrzewanie akumulatora podczas jego ładowania.
4. Na Allegro można znaleźć akumulatorki pochodzące z nowych baterii laptopowych po cenie średnio ok. 4 zł. Nie polecam ich, ponieważ po pierwsze: biednego nie stać na byle co, a po drugie to testowałem je kiedyś na ładowarce procesorowej i nie wychodzi tak pięknie jak na papierze (ogniwa pochodziły z różnych źródeł) .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Mystic
Robo Koneser
Posty: 835
Rejestracja: 05 cze 2009, 19:03
Lokalizacja: gory i doliny

Post autor: Mystic » 13 lip 2010, 11:12

hej,

ciekawy post.... jak zamierzasz "zgrzac" nowe ogniwa?

pozdr
===============================
||NAPRAWY, CZĘŚCI ZAMIENNE PRIV||
===============================

bigimot
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2009, 11:34

Post autor: bigimot » 15 lip 2010, 8:09

Po prostu lutownicą. Ogniwa można zamówić z tzw. wąsami lub jak ktoś woli z angielskiego tabs. Jeżeli nie ma to najlepiej przylutować drucik (blaszki ciężko się lutuje). Na koniec w obu przypadkach owinąć izolacją.

Awatar użytkownika
Mystic
Robo Koneser
Posty: 835
Rejestracja: 05 cze 2009, 19:03
Lokalizacja: gory i doliny

Post autor: Mystic » 15 lip 2010, 8:39

bigimot pisze:Po prostu lutownicą. Ogniwa można zamówić z tzw. wąsami lub jak ktoś woli z angielskiego tabs. Jeżeli nie ma to najlepiej przylutować drucik (blaszki ciężko się lutuje). Na koniec w obu przypadkach owinąć izolacją.
kiedys probowalem cos takiego lutowac....masakra - slabo sie trzyma :)
===============================
||NAPRAWY, CZĘŚCI ZAMIENNE PRIV||
===============================

bigimot
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2009, 11:34

Post autor: bigimot » 15 lip 2010, 9:07

Na wszystko jest sposób. Do cyny dodaj opiłki żelaza i pójdzie jak po maśle - np: spiłuj trochę pilnikiem z gwoździa.

Awatar użytkownika
Mystic
Robo Koneser
Posty: 835
Rejestracja: 05 cze 2009, 19:03
Lokalizacja: gory i doliny

Post autor: Mystic » 20 lip 2010, 9:44

hehe, na to bym nie wpadl. sprytne :)
===============================
||NAPRAWY, CZĘŚCI ZAMIENNE PRIV||
===============================

Awatar użytkownika
dafi
Robo Fan
Posty: 209
Rejestracja: 28 mar 2010, 18:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dafi » 22 sie 2010, 13:17

Zastąpiłeś oryginalne akumulatory Ni-Mh akumulatorami Li-Ion ???
Czy wiesz że ładowarki do tych dwóch rodzajów akumulatorów maja zupełnie inne parametry ładowania.
No będzie dobrze jak ci to nie eksploduje podczas któregoś z ładowań.
http://www.youtube.com/watch?v=k5f0VCoFuFM

Czy oryginalne akumulatory miały wymiary17,0x67,5 mm jak z linku poniżej ?


http://allegro.pl/item1169858544_akumul ... _ring.html
Ostatnio zmieniony 22 sie 2010, 14:53 przez dafi, łącznie zmieniany 2 razy.

bigimot
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2009, 11:34

Post autor: bigimot » 08 wrz 2010, 20:15

Ja włożyłem akumulatory Ni-Mh. Nie wkładałem Li-Ion.
Jeżeli chodzi o rozmiary to one wszystkie są takie same, nawet jeżeli niektórzy sprzedawcy się troszeczkę mylą, np: o 1 mm. To tak jak z paluszkami - wszystkie lepiej lub gorzej, ale trzymają ten sam rozmiar i nie ma problemów - będą pasować.

Awatar użytkownika
dafi
Robo Fan
Posty: 209
Rejestracja: 28 mar 2010, 18:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dafi » 09 wrz 2010, 19:35

Wydaje mi się że jest tu jakieś nieporozumienie. Nie wiem może się mylę ale napięcia znamionowe akumulatora Ni-Mh to 1,2 V czyli nawet jeśli kupił byś trzy cele upakowane w jednej obudowie to i tak nie wyszło by napięcie znamionowe 3,7V tylko 3,6V .Powiem inaczej nie ma fizycznie możliwości aby akumulator Ni-Mh miał napięcia 3,7V jest to zwyczajnie niemożliwe.
Druga rzecz jest niemożliwe w przypadku baterii Ni-Mh upakować takiej pojemności przy napięciu 3,6V w tak małym akumulatorze jak 18650 ( musiały to by myć trzy akumulatorki pojemności 2600mAh w jednej obudowie)
Więc ja bym się jednak upierał, iż cele które kupiłeś to akumulatorki Li-jon ewentualnie li-po ale nie Ni-Mh czy Ni-Cd.
Jeśli są to cele li-jon lub li-po to uwierz mi że ładowarka Scooby może doprowadzić do samozapłonu takich baterii. Oczywiście jestem przekonany że na tych bateriach scooba zasuwa jak mały samochodzik.
Jeśli byś mógł bardzo proszę o link do podobnych akumulatorów jakie kupiłeś ewentualnie fotografie tychże

bigimot
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2009, 11:34

Post autor: bigimot » 21 lut 2011, 12:12

1. Zgadza się. Mylisz się. Ja wykorzystałem ogniwo o napięciu znamionowym 3,7V i o pojemności 2600mAh.
2. ... i właśnie tak zrobiłem; 4szt x 3,7V = 14,8V. Różnica 14,4V a 14,8V nie wpływa negatywnie na funkcjonowania robota.
3. Kupiłem Ni-Mh, ale można też kupić Li-jon. Tylko one szybko padną chyba, że będziesz je inaczej ładował. Ja nie chciałem.
4. Chodzi ponad rok i nie narzekam. Wybuchów nie zanotowałem.
5. Wpisz na Allegro (3,7v lub 18650) i poszukaj wśród wyników. Masz tam pełny wybór: Ni-Mh, Li-jon.
6. W załączeniu fotka co prawda innego ogniwa, ale skoro prosiłeś to proszę.

Wnioski:
1. przeczytaj jeszcze raz 1 post.
2. poczytaj o połączeniach szeregowo-równoległych baterii/ogniw.
wszystko wówczas się wyjaśni...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
dafi
Robo Fan
Posty: 209
Rejestracja: 28 mar 2010, 18:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dafi » 11 mar 2011, 18:46

No i wpisałem co kazałeś i nie znalazłem ogniwa Ni-Mh mającego 3,7V.
Może dlatego że jest to fizycznie nie możliwe.

scooby117
Posty: 12
Rejestracja: 16 sie 2011, 23:01
Lokalizacja: Polska

Post autor: scooby117 » 08 mar 2013, 14:39

Zgadzam się z kolega dafi.
Jestem inżynierem elektrotechnikiem i nie ma fizycznej możliwości aby Ni-Mh miało napięcie 3.7V.
Takie napięcie wskazuje ewidentnie ze są to akku Li-Ion.

I niech kolega nie wprowadza innych błąd bo można narobić oscudy...

ODPOWIEDZ